„zawsze redaktor”
Tadeusz Madzia Chcę bardzo serdecznie podziękować Państwu za to, że tu jesteście, zabieraliście głos, że te wspólnie spędzone dni będziemy dobrze wspominać. Ktoś w dyskusji powiedział, że może na tę konferencję należało zaprosić więcej działaczy, którzy mają duże zasługi i osiągnięcia w pracy społecznej. Chciałbym więc dodać, iż wysłaliśmy zaproszenia do znacznie większej liczby osób, niestety, nie wszyscy mogli przyjechać. Dobiega końca nasza narada, ale nie kończy się praca nad utrwaleniem w różnych formach dziejów środowiska niewidomych w Polsce. Powołany został zespół osób, który ma na bieżąco inicjować, działać i przygotowywać pisanie historii, która pokaże tym co po nas przyjdą, jak działali niewidomi i ich przyjaciele w minionych latach, że inwalidzi wzroku zrzeszali się już w XIX wieku, a w XX stuleciu bardzo dużo zrobili. Dziękuję organizatorom konferencji - wiceprzewodniczącemu ZG Andrzejowi Kaszcie, dyrektorowi Józefowi Mendruniowi, paniom - Elżbiecie Więckowskiej, Wiesławie Kowalskiej i Elżbiecie Oleksiak za organizację tego turnusu, za czuwanie, aby wszystko się powiodło i pomaganie naszym kolegom i koleżankom, którzy brali w niej udział. Nietrudno dostrzec, że wszyscy są zadowoleni, więc podziękowanie podwójne. A Wam - Szanowne Panie i Panowie - serdeczne podziękowanie za przyjazd i gorące życzenia zdrowia, i żebyście wytrwali do następnego turnusu, który, być może, odbędzie się na wiosnę przyszłego roku, bo jeżeli uznaliście, że takie spotkanie jest potrzebne, że wszyscy są z niego zadowoleni, to dla tego najbardziej czynnego i dojrzałego aktywu naszego Związku będziemy takie turnusy organizowali. Życzę dużo zdrowia i szczęśliwego powrotu do domu. |