„zawsze redaktor”
Dr Franz Sonntag nie żyje WŁADYSŁAW GOŁĄB `ty 21 kwietnia br. wieczorem w szpitalu w Stuttgarcie zmarł dr Franz Sonntag, ociemniały żołnierz, światowy działacz społeczny na rzecz ociemniałych inwalidów wojennych i cywilnych niewidomych oraz wielki przyjaciel Polski. Dr Franza Sonntaga poznałem przed laty, ale zaprzyjaźniłem się z nim dopiero w roku ubiegłym podczas pobytu w sanatorium w Bad M~unster. Charakteryzując jego osobowość należałoby powiedzieć, że był człowiekiem dużej kultury, w kontaktach z ludźmi bezpośrednim, a zarazem budzącym szacunek. Jesienią ubiegłego roku odbył się zjazd przedstawicieli regionalnych stowarzyszeń ociemniałych inwalidów wojennych Niemiec, na którym wybierano nowy zarząd tej organizacji. Gdy zapytałem jedną z pracownic Związku w Bonn, kto zostanie prezydentem, odpowiedziała bez wahania: "Oczywiście dr Sonntag. On ma taki autorytet, że nie wchodzą w grę żadne kandydatury." Tak też się stało. Dr Sonntag był żonaty. Jego żona, Maria, była jego wiernym przyjacielem, a oprócz tego kierowcą, przewodnikiem i sekretarką. Żywo interesowała się wszystkim, czym zajmował się jej mąż. Podobnie jak małżonek lubiła dobrą muzykę i literaturę. Z ogromnym zainteresowaniem zwiedzała zabytki architektury. Bardzo cieszyła się z planowanej wizyty w Polsce, z możliwości zwiedzenia Krakowa. Państwo Sonntagowie mieli trzech synów, dziś już ludzi w pełni samodzielnych. Dr Franz Sonntag urodził się 24 grudnia 1922 roku w Immendingen w Wirtembergii (obecnie Badenia-Wirtembergia). 1 października 1941 roku został zmobilizowany i po krótkim przeszkoleniu skierowany do Korpusu Afrykańskiego legendarnego feldmarszałka Erwina Rommla. 19 lutego 1943 roku w Tunezji został ciężko ranny, w wyniku czego utracił wzrok i prawą rękę. Do końca wojny przebywał w domu rodzinnym. W latach 1945-47 przeszedł w Marburgu podstawowy kurs rehabilitacji oraz złożył egzamin maturalny. Od 1 kwietnia 1947 podjął studia prawnicze na uniwersytecie im. Eberhardta-Karola w Tubingen, zakończone dyplomem uzyskanym w roku 1950. W sierpniu 1953 roku obronił pracę doktorską, a w dwa lata później zdał kolejny egzamin państwowy, uprawniający do samodzielnego prowadzenia kancelarii prawniczej. W latach 1955-1970 pracował w departamencie pomocy społecznej przy krajowym rządzie w Badenii-Wirtembergii. Następnie przez siedem lat kierował referatem ofiar wojny w ministerstwie pracy i spraw socjalnych. Od roku 1977 do ostatnich dni prowadził własną kancelarię prawniczą w Stuttgarcie. Dr Sonntag był jednak przede wszystkim wybitnym działaczem społecznym. Od roku 1954 do 1965 był przewodniczącym krajowego Związku Ociemniałych Inwalidów Wojennych Niemiec w Badenii-Wirtembergii. Od 1965 roku aż do śmierci był prezydentem Zarządu Głównego tego Związku. Szczególną zasługą dr Sonntaga było powołanie w roku 1966 Międzynarodowego Kongresu Ociemniałych Inwalidów Wojennych. Przez wiele lat, aż do roku 1994, był prezydentem tej międzynarodowej organizacji. Kiedy w roku 1994 rezygnował z funkcji prezydenta w skład Kongresu wchodził także Związek Ociemniałych Żołnierzy RP. Ogromną zasługą dr Sonntaga było zbliżenie środowisk ociemniałych żołnierzy z wszystkich kontynentów. Był wielkim rzecznikiem pomocy ociemniałym z krajów Trzeciego Świata. Dr Franz Sonntag działał także na rzecz zjednoczenia niewidomych cywilnych. Już od lat siedemdziesiątych działał w ramach Światowej Rady Pomocy Niewidomym - wyspecjalizowanej komisji Organizacji Narodów Zjednoczonych. Wniósł wreszcie ogromny wkład w powołanie w roku 1984 Światowej Unii Niewidomych i został członkiem prezydium tej organizacji. W roku 1988 otrzymał członkostwo honorowe Światowej Unii Niewidomych (WBU) przyznawane jedynie działaczom, którzy wnieśli szczególny wkład w międzynarodowy ruch niewidomych. Z Polski członkostwo takie, jeszcze w ramach Światowej Rady Pomocy Niewidomym, otrzymał dr Włodzimierz Dolański (nasz wniosek o przyznanie tego członkostwa kpt. Janowi Silhanowi został odrzucony). Dr Franz Sonntag za swoją działalność był wielokrotnie odznaczany. W roku 1983 otrzymał Wielki Krzyż z Gwiazdą - jedno z najwyższych odznaczeń niemieckich; w roku 1989 - Krzyż Komandorski Włoch, a w roku 1994 został kawalerem Francuskiej Legii Honorowej. 9 maja br. w Bonn odbyło się uroczyste nabożeństwo za duszę zmarłego prezydenta Zarządu Głównego Związku Ociemniałych Inwalidów Wojennych Niemiec. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz państwowych, ociemniali żołnierze i liczni przyjaciele. W nekrologu prasowym podano: "odszedł wielki Przyjaciel i opiekun ociemniałych z Niemiec i innych krajów." p7-1996 |