Biografia prasowa  

 

Piotr Łożyński  

Jeden z najlepszych na świecie  niewidomych sportowców

Zdobywca  srebrnego medalu   w wyścigu kolarskim na sto kilometrów   na kontynencie amerykańskim  

 

   Mam poczucie światła i humoru

Z Ryszardem Szurkowskim pewnie by nie wygrał, ale jest i tak jednym z najlepszych niewidomych kolarzy na świecie.  Piotr Łożyński z Warmii i Mazur zdobył srebrny medal, na dystansie 100 km na Mistrzostwach Ameryki Południowej Kolarzy Niewidomych i Słabowidzących, które odbyły się w Kolumbii.

 

Polscy kolarze ze Stowarzyszenia Cross wrócili z mistrzostw 20 listopada Andrzej Zając z Cross Opole był 4. Natomiast w jeździe indywidualnej na czas Zając zdobył brązowy medal, a Łożyński był piąty. Wyniki te zbliżyły naszych kolarzy do startu w Paraolimpiadzie w Pekinie w 2008 roku.

Piotr Łożyński uprawia kolarstwo tandemowe od 4 lat i zdecydował o tym, jak to często bywa, przypadek. Wraz z mechanikiem klubu Jerzym Brodowskim postanowili spróbować swoich sił i pojechali na Mistrzostwa Polski do Szczecina, sukcesu nie odnieśli, ale połknęli bakcyla. Dziś Piotr Łożyński ćwiczy bardzo dużo, średni codzienny trening zajmuje mu ponad dwie godziny. - Niezależnie od pory dnia, czy roku, dwa razy dziennie, o 5 rano i popołudniu, na rowerze stacjonarnym lub z pilotem na szosie, ćwiczę by osiągnąć jak najwięcej - mówi mistrz. Pan Piotr osiągnął sukces późno, bo tuż przed pięćdziesiątką, ale dzięki swemu uporowi i sumiennym treningom osiągnął to co często zarezerwowane jest tylko dla młodych zawodników. Rodzina Piotra Łożyńskiego, zarówno żona, jak i córki, akceptuje jego pasje, choć na początku uważała go z dziwaka. Mistrz w życiu codziennym najbardziej ceni sobie odpowiedzialność w działaniach, a od partnerów i kolegów wymaga przede wszystkim solidności i uczciwości. - Sport uczy mnie właściwego podejścia do życia - mówi Łożyński, - I bardzo lubię zdrową, sportową rywalizację - dodaje. Najważniejsze na co dzień według sportowca jest to, by mieć poczucie światła i humoru, a tego niewątpliwie mu nie brak  

       Bardzo dobrze o mistrzu wypowiada się także jego trener Mirosław Jurek, który pracuje z nim nad poprawianiem wyników.  - Piotr zrobił wielkie postępy jeżeli chodzi o starty w zawodach - mówi trener, - Choć nie jest młody, i to jest warte podkreślenia, jest czołowym zawodnikiem w Polsce. - dodaje Jurek.

Piotr Łożyński jest jednym z nielicznych kolarzy całkowicie niewidomych, co znacznie utrudnia zarówno treningi, jak i zawody, i tylko dzięki ogromnej pracy i wielkiemu zaangażowaniu osiągnął tak wiele w światowym sporcie. Kibice i sympatycy kolarstwa mogą mieć więc nadzieję, że nieustanna praca Pana Piotr nad sobą i swoimi wynikami zaowocuje wieloma jeszcze mistrzowskimi tytułami.  

Piotr Siła

Pochodnia, luty 2008