Biografia prasowa  

 

Stanisław Janczur  

jeden z  założycieli i prezes  spółdzielni niewidomych w Gdańsku

Członek władz Centralnych PZN

 

                                      Żegnamy zmarłego Kolegę

Dnia 16 października 1960 roku zmarł po krótkiej chorobie Stanisław Janczur - członek Zarządu Głównego PZN i prezes Spółdzielni Niewidomych w Gdańsku. Uroczysty pogrzeb odbył się dnia 20 października bieżącego roku. Z ramienia Zarządu Głównego PZN i spółdzielczości niewidomych w pogrzebie uczestniczyli: Mieczysław Michalak - przewodniczący ZG PZN, Stanisław Madej wiceprzewodniczący Zarządu Głównego, Stanisław Łuka - prezes Zarządu Związku Spółdzielni Niewidomych, mjr Leon Wrzosek,  i Zygmunt Jursz - dyrektor biura ZG PZN.  

Zmarły został pochowany w Alei  Zasłużonych na cmentarzu we Wrzeszczu. Tą lakoniczną notatką o zgonie  Stanisława Janczura nie zamierzamy bynajmniej skwitować jego życia i działalności. Nasz przedwcześnie zmarły kolega był człowiekiem, który na polu zatrudnienia niewidomych zdziałał bardzo wiele i zasłużył sobie na naszą trwałą wdzięczność i pamięć. Z pewnością też zechcą się na ten temat wypowiedzieć na łamach naszego pisma  najbliżsi jego przyjaciele i współpracownicy.  

My pragniemy podać  Czytelnikom zaledwie kilka informacji, dotyczących życia i pracy Stanisława Janczura, informacji, jakimi dysponowaliśmy w momencie zamykania bieżącego numeru.  

Stanisław Janczur urodził się 19 grudnia 1910 roku w Mniszewie koło Miechowa. Wzrok stracił w roku 1944, walcząc w oddziałach partyzanckich. Za udział w tych walkach otrzymał stopień kapitana oddziałów Gwardii Ludowej i Krzyż Grunwaldu. Niełatwo jest trzydziestoczteroletniemu człowiekowi pogodzić się z całkowitą ślepotą i przyjąć jej wszystkie konsekwencje. Są ludzie, których podobny wypadek na całe życie pozbawił równowagi ducha. Janczur szukał tej równowagi w pracy zawodowej i społecznej. Jest to niewątpliwie droga najlepsza. Troska o innych przekreśla myślenie o sobie i sprawia, że człowiek zapomina o swej tragedii osobistej.  

Już w 1951 roku Janczur przystąpił do organizowania spółdzielni niewidomych na terenie Gdańska. Został pierwszym prezesem tej spółdzielni i funkcje tę pełnił do ostatnich swych dni. Spółdzielnia w Jelitkowie należy do najbardziej chyba aktywnych spółdzielni w naszym kraju. Z jej inicjatywy i przy jej wydajnej pomocy powstała z czasem spółdzielnia w Elblągu, następnie w Gdyni. Kolega Janczur był jednym z głównych inspiratorów tej akcji.  

W roku 1957 Rada Państwa przyznała mu „za wybitną i długoletnią działalność dziedzinie zatrudnienia niewidomych” Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Kolega Janczur był od szeregu lat członkiem Zarządu Głównego PZN. Przyzwyczailiśmy się słyszeć jego cichy głos na naszych plenach i zebraniach spółdzielczych. Jego wypowiedzi zawsze zmierzały do tego, by podejmować wszelkie wysiłki dla ułatwienia życia niewidomym. Na swoim terenie robił w tym kierunku bardzo wiele. W bieżącym roku jego spółdzielnia przeniosła się do nowego, pięknego gmachu w Oliwie. W budowę tego gmachu kolega Janczur włożył swój ogromny wysiłek, wiele czasu, serca i zdrowia.  

Wieńce i kwiaty, jakimi zarzucono grób Stanisława Janczura, serdeczne słowa, jakimi żegnali go towarzysze partyjni, przyjaciele i współpracownicy, świadczą wymownie o uczuciach, jakie wywołała jego śmierć.  

Kwiaty jednakże szybko więdną, słowa się ulatniają, nawet uczucia przemijają z czasem. Najtrwalsza w człowieku jest pamięć i ta na pewno dochowa wierności naszemu zmarłemu Koledze.  

Przewodniczący ZG PZN zamierza zgłosić na Plenum wniosek, aby spółdzielnię w Oliwie nazwać imieniem Stanisława Janczura. Sądzimy, że spółdzielnia z największym zadowoleniem przyjmie tę inicjatywę.  

       Pochodnia  listopad 1960