Biografia prasowa

 

 Stanisław Świderski

 przewodniczący zarządu Nowojorskiego  

 Komitetu Pomocy Niewidomym w Polsce

 

 Nasi przyjaciele zza Oceanu  

Józef Szczurek

 

Duszą i mózgiem nowojorskiego Komitetu jest pan Stanisław Świderski.

     

   Komitet Pomocy Niewidomym w Polsce, mający swą siedzibę w Nowym Jorku, działa już ponad pięćdziesiąt sześć lat. Należy do najstarszych i najbardziej stabilnych  polonijnych organizacji charytatywnych w Stanach Zjednoczonych. W swej historii odegrał i nadal odgrywa ważną rolę w rozwoju spraw niewidomych w Polsce. Formy  pomocy na przestrzeni tak długiego czasu obejmowały różne dziedziny życia i zmieniały się, w zależności od potrzeb, przy czym były stale udoskonalane.     

                 Wielkie osiągnięcia     

   Komitet został założony w 1946 roku w celu pomocy w powojennej odbudowie Zakładu w Laskach. Z biegiem czasu zaczął nawiązywać kontakty z innymi organizacjami w krajowej społeczności niewidomych,  udzielał im pomocy rzeczowej i finansowej, zwłaszcza w budowie obiektów służących inwalidom wzroku. W tej dziedzinie Komitet ma olbrzymie zasługi. Dzięki jego pomocy w Laskach stanęło kilka nowych budynków szkolnych i internatowych, a ponadto - szpital, biblioteka oraz Zakład dla Kobiet w Żułowie, a także pawilon rehabilitacyjny w Gdańsku-Sobieszewie, o czym "Pochodnia" donosiła w poprzednim wydaniu. Docenić trzeba również znaczny wkład finansowy Komitetu w budowę Ośrodka Mieszkalno-Rehabilitacyjnego w Olsztynie oraz kilku ośrodków szkolno-wychowawczych. W sumie Komitet sfinansował w całości czternaście obiektów, a pięć do spółki z innymi instytucjami.        

    Po likwidacji w 1990 r. Centralnego Związku Spółdzielni Niewidomych Komitet, za pośrednictwem swej warszawskiej Fundacji wykupił domy na ulicy Jasnej i ulicy  Dankowickiej w Warszawie oraz ośrodek rehabilitacji w Bydgoszczy, a następnie przekazał je Polskiemu Związkowi Niewidomych.   

   Wspierająca działalność Komitetu nie kończy się na budowie obiektów służących niewidomym i słabowidzącym. Komitet pomaga też w pionierskich pracach, mających na celu przystosowanie i wykorzystanie nowych technologii do potrzeb inwalidów wzroku. I tak na przykład podjął inicjatywę i początkowe finansowanie opracowania i skonstruowania pierwszego w Polsce urządzenia czytającego zwykły druk skomputeryzowanym językiem polskim - "Auto-Lektora". Komitet podejmował ponadto wiele innych inicjatyw zwiększających samodzielność niewidomych i słabowidzących i wspierał liczne programy rehabilitacyjne. Trzynaście lat temu Komitet założył w Warszawie fundację pod nazwą "Praca dla Niewidomych" i od tego czasu jeszcze skuteczniej może wspólnie z nią kontynuować pracę dla niewidomych.     

                 Działalność na wielu polach     

   Duszą i mózgiem nowojorskiego Komitetu jest pan Stanisław Świderski. Urodził się w Warszawie w październiku 1924 r. W czasie okupacji niemieckiej brał udział w akcjach podziemnych Armii Krajowej. Po powstaniu warszawskim został wywieziony do obozów jenieckich w Lamsdorf i Murnau w Niemczech. W 1951 r. osiedlił się w Nowym Jorku.      

   Studiował na uniwersytetach: Warszawskim, Londyńskim i Kolumbia w Nowym Jorku. Przez prawie 40 lat pracował zawodowo w pionierskiej firmie komputerowej - I.B.M., zajmując się badaniem rynku, planowaniem i zarządzaniem kadrami.    

   Pracę społeczną w Komitecie Pomocy Niewidomym w Polsce rozpoczął w 1958 r., a dwadzieścia lat później został prezesem jego zarządu i na tym stanowisku działa do dziś.  

  Praca społeczna nie kończy się na zadaniach nowojorskiego Komitetu. Prezes Świderski rozwija, zwłaszcza od roku 1988, kiedy to zakończył pracę zawodową, szeroką działalność w różnych dziedzinach - politycznych, naukowych i ekonomicznych w Stanach Zjednoczonych, Polsce i w innych krajach. Nie jest możliwe przedstawienie jej w całości w krótkiej publikacji, wymieńmy więc jedynie dla przykładu kilka misji:   

- trzy prace doradcze w Warszawie dla  ONZ w rozwoju organizacji społecznych,  

- dwie prace zlecone przez Międzynarodowy Korpus Ekspertów w sprawach prywatyzacji przemysłu w Polsce i seminaria na tematy wolnej ekonomii w Chabarowsku,   

- pomoc w sformułowaniu uchwały Kongresu USA - „Dar Demokracji dla Polski”, fundującej techniczne wyposażenie dla Sejmu i Senatu w Polsce,           

 - inicjatywa i uzyskanie funduszów w USA na program pod nazwą „Międzynarodowa Wymiana Programów Społecznych”, zrealizowany w Polsce we współpracy z organizacjami z Ukrainy, Białorusi i Litwy,     

 - inicjatywa i uzyskanie funduszy na założenie i prowadzenie pierwszej w Polsce prywatnie sfinansowanej katedry uniwersyteckiej: Zakładu Nauk o Środowisku na AGH w Krakowie,      

 - praca dla Fundacji „Pomoc Społeczna - SOS”, której był współfundatorem z Jackiem Kuroniem.  

   Pan Stanisław Świderski ma dwóch synów i dwoje wnucząt. Jego żona - Danuta - przez ponad czterdzieści lat też pracowała społecznie w Komitecie Nowojorskim, jako wiceprzewodnicząca i skarbniczka. Zmarła w sierpniu ubiegłego roku. Jej pogrzeb odbył się na cmentarzu w Laskach 30 czerwca br.     

                           Początki  

   Pragnąc lepiej scharakteryzować sylwetkę prezesa Świderskiego, chcę mu zadać kilka pytań, gdyż, jak sądzę, odpowiedzi na nie przybliżą Czytelnikom osiągnięcia i zamierzenia nowojorskiej organizacji.   

   - Może więc na początek - kiedy i jak doszło do powstania Komitetu?     

-  Pierwszym impulsem był list pani Zofii Morawskiej, skierowany w 1946 r. do przyjaciół w USA, w którym pisała o wojennych zniszczeniach Zakładu dla Niewidomych w Laskach i o wielu jego potrzebach, apelując o pomoc finansową i rzeczową. Wśród pań, które podjęły się organizacji tej pomocy, były moje kuzynki - Halina Rodzińska i jej siostra  pani Felicja Krance, które mieszkały w Nowym Jorku. Zebrany zespół wolontariuszek rozpoczął zbiórkę pieniędzy w Stanach Zjednoczonych i systematyczną pracę w założonym biurze. Wolontariuszki sporządzały listy Polaków, do których można byłoby zwracać się o pieniądze. To była mrówcza praca. Pracując z książkami telefonicznymi, wyszukiwały nazwiska i adresy Polaków w całych Stanach Zjednoczonych i korespondencyjnie zwracały się do nich o pomoc.    

   Poza objazdami ośrodków polskich, większość pracy odbywała się w komitetowym biurze, za pośrednictwem kontaktów i apelów pocztowych. Z biegiem czasu zwiększał się strumień datków pieniężnych, rosło też doświadczenie  pracujących w komitecie.    

 Moja kuzynka - Halina - namawiała mnie, żebym podjął pracę społeczną w Komitecie, służąc męską pomocą  jego paniom wolontariuszkom. W tym początkowym okresie mojego pobytu w USA pracowałem intensywnie zawodowo, studiowałem, robiłem doktorat i nie miałem niestety czasu na pracę społeczną. W 1958 roku jechałem po raz pierwszy do kraju i Halina poprosiła, żebym odwiedził Laski. Pani Zofia Morawska rozpoczęła moje zwiedzanie Zakładu od przedszkola i po kilkunastu minutach wiedziałem, że myślami i uczuciami nigdy już z Lasek nie wyjadę.      

    Po powrocie do Nowego Jorku zacząłem blisko współpracować z Komitetem, który zaadoptował też do pracy moją żonę. Pracowała do ostatnich miesięcy swego życia. To właśnie z jej inicjatywy wybudowany został nowoczesny dom dla kobiet w Żułowie. W czasach stanu wojennego współpracowała z Komisją Charytatywną Episkopatu Polski. Biskup Domin w Krakowie koordynował rozdział darów, wśród których było wiele kontenerów ubrań oraz żywności - głównie mleko w proszku, sery, tłuszcze, zdobyte pracą mojej żony.  

    Komitet zrealizował też Jej pomysł zakupienia dla wszystkich dzieci w szkołach dla niewidomych w Polsce przeszło tysiąca par nowych butów, wybranych według potrzebnych rozmiarów i liczby chłopców i dziewczynek.  

               Wspaniała impreza     

   Kwestowanie stanowiło ważny element w organizowaniu pomocy dla niewidomych w Polsce, ale były i inne formy zbierania pieniędzy. Organizowaliśmy różne dochodowe  imprezy. O jednej z nich chciałbym opowiedzieć. W latach siedemdziesiątych pani Zofia Morawska  zaapelowała do bardziej znanych malarzy w Polsce, aby ofiarowali na budowę laskowskiego szpitalika swoje obrazy, w celu wystawienia ich, a następnie sprzedania w USA. Pomysł okazał się wyśmienity. Udało się zebrać i sprzedać 36 obrazów.    

   Była to pierwsza wystawa nowoczesnego polskiego malarstwa w Stanach Zjednoczonych w okresie powojennym. Eksponowano ją w Waszyngtonie, Bostonie i Nowym Jorku. Cieszyła się wielkim powodzeniem. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży ofiarowanych obrazów umeblowały laskowski szpitalik.     

                  Plany i zamiary     

   - Sporo powiedzieliśmy o przeszłości, czas więc na teraźniejszość i najbliższą przyszłość. Na czym Komitet koncentruje się teraz w swej pracy i jakie ma zamierzenia?     

a - Na szczęście budowanie obiektów ma się ku końcowi. Wydaje nam się, że już nie będą potrzebne pieniądze na takie duże inwestycje. Powstały nowe warunki, włącza się też Unia Europejska. Chcemy się więc zwrócić w stronę rolnictwa. Uważamy, że niewidomym nadal najtrudniej jest na wsi, w mieście sobie jakoś radzą lepiej. Na wsi zawsze byli niedoceniani, trudniejsze jest osiągnięcie  samodzielności, więc musimy im teraz więcej pomagać. Nasza Fundacja ma  warsztat terapii zajęciowej w Płocku i dobrze rozwijający się rolniczy zakład aktywizacji zawodowej w Stanisławowie, gmina Drobin, wspomagane przez fundusze PFRON-u. Trzy lata temu na potrzeby tworzonego ZAZ-u Komitet kupił pod Płockiem duże gospodarstwo wiejskie i wybudował tam dom przeznaczony na realizację celów rehabilitacyjnych i szkoleniowych. Jest też piękny, duży sad, uprawa kukurydzy, ziemniaków, jarzyn. Gdy sad dorośnie, gospodarstwo stanie się samowystarczalne. Pracuje w nim 25 niewidomych. Co miesiąc przynoszą do domu  zarobione pieniądze, doceniane przez ich rodziny. Może nawet ważniejsze jest poczucie wartości dla siebie i innych, a także szacunek wiejskiej społeczności.    

   Nasze gospodarstwo podjęło cenną i dochodową  inicjatywę. Zatrudnieni tam niewidomi przygotowują gorące posiłki dla trzech okolicznych szkół, ponad czterysta porcji dziennie. Poza zyskami, wynikają z tego ważne korzyści społeczne. Jeżeli dziecko przyzwyczai się do niewidomych za młodu, to w życiu dorosłym będzie miało właściwy do nich stosunek. Stanisławowo otrzymało nagrody Prezesa Rady Ministrów i Ligi Inicjatyw Powiatowych. Prezydent Polski w swym piśmie, dziękując za tę inicjatywę, wyraził nadzieję, że może inne samorządy i powiaty pójdą w nasze ślady.  

    W planach mamy zorganizowanie zawodowej szkoły rolniczej dla niewidomych. Najważniejsze jest szkolenie zawodowe i stworzenie niewidomym możliwości pracy. Dostaliśmy od władz Płocka kawałek ziemi ze zrujnowaną szklarnią. Jest to pozostałość po kwiatowym PGR, który kiedyś zaopatrywał cały Płock w kwiaty. Chcemy tam odbudować cieplarnię i stworzyć w niej miejsca pracy dla niewidomych. W przyszłości będą one częścią planowanej rolniczej szkoły zawodowej dla niewidomych.    

    Obok rozwoju działalności rolniczej, nie mniejszą wagę w naszej pracy będziemy przywiązywali do finansowania wczesnej rehabilitacji dzieci w organizowanym w Laskach programie, opartym na doświadczeniach instytucji amerykańskich, a także do popularyzowania wśród niewidomych nowoczesnego sprzętu elektronicznego, dającego dostęp do wiedzy, kultury, pracy zawodowej i samodzielności.  

   Dodajmy na koniec, że w lipcu br. syn prezesa Swiderskiego - Piotr - został wybrany na skarbnika zarządu Komitetu Pomocy Niewidomym w Polsce, a więc objął funkcję uprzednio pełnioną przez jego matkę, i będzie się starał wspierać i kontynuować  dotychczasowe osiągnięcia i działalność Komitetu.  

  - Dziękuję za rozmowę.      

                                             Józef Szczurek

Pochodnia  wrzesień 2004

 

 ŻYCIORYS

STANISŁAW ŚWIDERSKI Urodzony w Warszawie 14/10/1924

Po Powstaniu w Warszawie: obozy w Niemczech, Włochy, Egipt, Anglia, USA (od `51).

Zmuszony do zrzeczenia się obywatelstwa polskiego w 1959, odzyskanego w 1996. Żonaty, dwóch synów.

WYKSZTAŁCENIE: Gimn. Batorego w Warszawie. Uniwersytety: Warszawski, Londyński, Columbia (NY) New York Univ.  

SŁUŻBA WOJSKOWA: - Wrzesień `39 - łącznik Prez. Starzyńskiego w Warszawie.  

- Służba w Armii Krajowej.  

- Powst. Warszawskie. Ppor. A.K.

- Obozy niemieckie w Lamsdorf i Murnau.  

- Służba w 2 Korpusie. Podporucznik 3 Pułku Ułanów Śląskich.

PRACA ZAWODOWA: - `51 - `53 American Express, Nowy Jork.

- `54 - `88 IBM Corp. Nowy Jork (badanie rynku, planowanie, zarząd kadr).

PRACA SPOŁECZNA:

* KOMITET POMOCY NIEWIDOMYM W POLSCE (N.Y.) - Praca od 1958. Skarbnik i Prezes od 1978. Szeroka działalność na rzecz niewidomych w Polsce. Komitet razem ze swoją Fundacją ufundował 13 obiektów dla społeczności niewidomych w Polsce, partnerował w budowie 7.

* FUNDACJA PRACA DLA NIEWIDOMYCH (Warszawa) - Założona przez Komitet. Prezes Rady Fundacji.

* FUNDACJA POMOC SPOŁECZNA - SOS (Warszawa) - Współ-fundator z Jackiem Kuroniem.

* SOCIETY FOR SOCIAL ASSISTANCE - SOS (N.Y.) - Założyciel i Prezes od `95.

* AMERICAN SOCIETY FOR ARTS IN POLAND (N.Y.) - Założyciel i Prezes `88 -`93.

* FUNDACJA SPOŁECZNA SOLIDARNOŚCI (Warszawa) - Członek Nowojorskiej Rady Doradczej `88 -`90.

* INSTYTUT HISTORYCZNY im. PIŁSUDSKIEGO (N.Y.) - Członek Rady.

Działalność członkowska: Polski Instytut Nauki i Sztuki, Bratnia Pomoc, Fundacja Kościuszkowska Instytut Gen. Sikorskiego w Londynie, Tow. pomocy Głuchoniewidomym, Polski Związek Niewidomych w Warszawie.  

Działalność niezależna  

- Organizacja pierwszej wystawy 34 artystów z Kraju w Bostonie, Nowym Jorku i Waszyngtonie w 1972.  

- Organizacja wystawy rysunków Z. Czermańskiego w Kordegardzie i Domu Polonii w Krakowie (1991).

- Organizacja przeniesienia prochów Lechonia z Nowego Jorku do Warszawy (1991).

- Współzałożyciel Forum Polsko-Amerykańskiego przy Konsulacie RP w Nowym Jorku (1991).

- Inicjatywa i uzyskanie funduszy w USA na program Międzynarodowa Wymiana Programów Społecznych" zrealizowany w Polsce we współpracy z organizacjami z Ukrainy, Białorusi i Litwy (1999).  

- Inicjatywa i uzyskanie funduszy na założenie i prowadzenie pierwszej w Polsce prywatnie sfinansowanej Katedry uniwersyteckiej: Zakładu dla Nauk o Środowisku na AGH w Krakowie (2000).  

- Program "Nowe Fundusze dla Wyższych Uczelni" dla Konferencji Rektorów Akad. Szkół w Polsce (1997).

Ochotnicze prace doradcze 1991 - 1995:  

* 3 misje doradcze w Warszawie dla O.N.Z. w dziedzinie rozwoju sektora społecznej.

* 2 misje w Warszawie dla Międzynarodowego Korpusu Ekspertów w sprawach prywatyzacji przemysłu.

* misja doradcza w Chabarowsku (Syberia) - wykłady na tematy wolnej ekonomii.

Projekty przedłożone w okresie 1989 - 1991:

* Pomoc Amerykańskiego Kongresu dla Polskiego Sejmu i Senatu. - Projekt zużytkowany w formulacji uchwały Kongresu USA "Dar Demokracji dla Polski", fundującej techniczne wyposażenie Sejmu i Senatu.

* Projekt formacji Korpusu Odrodzenia: program pomocy bezrobotnym przedłożony w Ministerstwie Pracy.  

* Wyższa Szkoła Administracji Państwowej: projekt programu oparty na modelu Uniw. Harvard. (Sejm R.P.)

* Stosunki ze Wschodnimi Sąsiadami: projekty programów współpracy przedłożone Min. Skubiszewskiemu.  

* "Wspólnota Społeczna": Program pomocy społecznej przedstawiony Min. Trzeciakowskiemu w Radzie Min.  

Odznaczenia: Order Zasługi R.P. (ofic.- 1996), Krzyż Powstańczy, Krzyż AK, Odznaka 3 Płk. Uł. Śląskich, Medal Rektora AGH, Złota Odznaka PZN, Honorowy Członek Tow. Opieki nad Ociemniałymi Czerwiec 2002.

Inicjatywa i udział w nowych programach finansowanych przez Komitet Pomocy Niewidomym w Polsce.

Program Wczesnej Interwencji

Program jest rozbudowywany w Zakładach dla Niewidomych w Laskach i jest finansowany przez Komitet (2003).  

Program jest oparty na medycznych badaniach potwierdzających że wczesne rozpoznanie trudności lub braku wzroku od niemowlęctwa i rozpoczęcie, o wiele wcześnej niż obecnie, specjalnych terapii i rehabilitacji może znacząco pomóc w rozwoju dzieci, zmniejszyć ich niepełnosprawność i wykorzystać pomoc rodziców.

Program jest oparty na modelu wypracowanym w Utah University (USA), który jest praktykowany przez agencje opieki społecznej w wielu stanach w USA.

Współpracując z Utah University i Instytutem Perkinsa w Bostonie - których eksperci wizytowali Polskę, program będzie kształcić specjalistów w Kraju. Będą oni regularnie odwiedzać wybrane rodziny z poradami dla rodziców i ćwiczeniami terapeutycznymi dla niemowląt/dzieci.

Program jest prowadzony przez specjalistę, który był stypendystą Komitetu na studiach w USA.

Elektroniczny czytak dla niewidomych

Z inicjatywy i finansowania Komitetu, z jego Fundacją pracującą z firmą Harpo i z dodatkową dotacją KBN, zbudowaliśmy elektroniczny czytakm, który czyta niewidomym, sztucznym głosem jakiekolwiek materiały pisane drukiem.

Dla niewidomych - nieograniczony dostęp do książek, pism, magazynów itp. jest przełomowym ułatwieniem i wzbogaceniem ich życia. Przeszło 500 czytaków - "Auto-Lektorów" zostało już sprzedanych w Kraju.

++ AutoLektor został nagrodzony w 1999 roku "Złotym Motylem" Fundacji Jolanty Kwaśniewskiej Porozumienie bez Barier.

Rolniczy Zakład Aktywności Zawodowej w Stanisławowie

Życie na wsi przedstawia dla niewidomych specjalne wyzwania i trudności. Długoletnie poszukiwanie rozwiązania tego problemu przez Komitet zostało uwieńczone założeniem przez Komitet i jego Fundację w Warszawie Zakładu w Stanisławowie. Komitet zakupił gospodarstwo wiejskie w płockim i wybudował wymagany budynek administracyjno-rehabilitacyjny. Koszty utrzymania są obecnie pokrywane w 80 626F:2086rzez PFRON.

Zakład ma na celu szkolenie zawodowe, rehabilitację i możliwości zarobkowania dla 25 niewidomych z sąsiednich wsi w godzinach 8:00 - 16:00. Jest to pierwszy tego typu zakład w Polsce przysposabiający niewidomych do efektywnej integracji w warunki i życie ich rodzin i środowiska. Zakład ma pola uprawne, sad i warzywnik.

Znaczenie społeczne Zakładu zostało uznane przez wybór jego do prezentacji swojej koncepcji i działalności na Konferencji Unii Europejskiej o Ekonomii Społecznej w Pradze czeskiej w 2002 roku.

Dla efektywnej integracji niewidomych z lokalną młodzieżą, Zakład rozpoczął przygotowywanie posiłków szkolnych dla lokalnych szkół. Użytkują one wyprodukowane przez Zakład produkty rolne, są przygotowywane w kuchni ufundowanej przez Komitet i rozwożone do sąsiadujących szkół. Obecnie Zakład przygotowuje przeszło 400 posiłków dziennie.

++ Działalność przygotowywania posiłków szkolnych przez Zakład otrzymała Nagrodę Specjalną Prezesa Rady Ministrów w 2003 roku.

++ W czwartej edycji Konkursu "Liga Inicjatyw Powiatowych" nasz Zakład w Stanisławowie, wśrór 375 uczestniczących, został Laureatem wśród sześciu finalistów, otrzymując dyplom, list od Prezydenta Kwaśniewskiego i wyróżnienie od Marszałka Województwa Mazowieckiego.

Warsztat terapii zajęciowej w Płocku

Zarządzany przez Fundację Komitetu. Warsztat planuje z nami stworzenie podstaw pod założenie pierwszej w Polsce Rolniczej Szkoły Zawodowej dla Niewidomych na terenie nieruchomości darowanej przez Miasto Płock. Komitet rozpatruje początkowe finansowanie w wysokości około $150.000 wymagane jako podstawa pod dotacje PFRONu i Unii Europejskiej.

ŻYCIORYS

DANUTA ŚWIDERSKA

 

DANE OSOBISTE: Urodzona w Grudziądzu (1925). Zmarła w 2004 w Mount Vernon, NY. W kraju zamieszkiwała w Warszawie. W czasie okupacji niemieckiej pracowała w Komendzie AK dla prof. Aleksandra Gieysztora. Wyjechała z Polski w 1945 do Włoch, gdzie jej ojciec służył w 2 Korpusie. Studia na Uniwersytecie w Rzymie i British Institute of Technology w Londynie.

- Emigrowała do USA w 1951. Zamężna, dwóch synów.

PRACA ZAWODOWA  

- Figaro Press - Londyn

- Northern Radio - Nowy Jork

- Norden (Pratt & Whitney) - White Plains, NY

- Hudson Laboratory - Dobbs Ferry, NY

PRACA SPOŁECZNA

* Komitet Pomocy Niewidomym w Polsce (Nowy Jork).

Pracowała od 1958 roku. Pozycja: Wice-Prezes i Skarbnik. Komitet prowadzi szeroką działalność na rzecz niewidomych w Polsce. Specjalna pomoc dla Towarzystwa Opieki Nad Ociemniałymi w Laskach. Współpraca ze wszystkimi organizacjami środowiska niewidomych w Kraju. Komitet i jego Fundacja ufundowały w całości 14 obiektów dla niewidomych w Polsce, a 5 we współpracy z innymi organizacjami. Programy pomocy edukacyjnej, medycznej, socjalnej i szkolenia zawodowego. Komitet założył Fundację "Praca dla Niewidomych" działającą w Polsce, która prowadzi Rolniczy Zakład Aktywności Zawodowej w Stanisławowie, Warsztat Terapii Zawodowej w Płocku i Centrum Badań i Szkolenia w Milanówku.

Akcje specjalne podjęte w ramach pracy Komitetu.

- Inicjatywa i planowanie budowy Domu dla Niewidomych Kobiet w Żułowie k/Lublina.

- Inicjatywa i organizacja przesyłki nowych butów dla wszystkich niewidomych dzieci szkolnych w Polsce (1981-83).

Akcje Pomocy Polsce poza Komitetem.

- Zbiórka i przesyłki ubranie, lekarstw i artykułów żywnościowych dla Komisji Charytatywnej Episkopatu Polski (1981-1982)

a- Odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi i Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi R.P.

Ojciec: Pułkownik Kazimierz Buterlewicz. Ranny w wojnie 1920 z Bolszewikami. Służył w 18tym, 9tym i 7mym pułkach kawalerii. Wyższa Szkoła Wojenna. Sztab Główny w Warszawie. Dowódca 9tego pułku kawalerii w Szkocji. Szef Oddziału Społecznego Sztabu 2 Korpusu odpowiedzialny za opiekę nad polską ludnością cywilną.  

Matka: - Podporucznik AK. Kierownik Kancelarii BIP (Biuro Informacji i Propagandy) w Komendzie Głównej AK.

 

    We wrześnowym wydaniu "Pochodni" z ubiegłego roku, w  obszernym artykule pt "Nasi przyjaciele zza oceanu",   

przedstawiliśmy  działalność i zasługi nowojorskiego  Komitetu Pomocy Niewidomym w Polsce oraz przewodniczącego jego zarządu - pana Stanisława Świderskiego. Komitet odegrał wielką rolę w rozwoju spraw niewidomych w Polsce,  zwłaszcza w rozbudowie  ośrodka dla niewidomych dzieci i młodzieży  w Laskach i niektórych innych szkół . Nie zamierzamy powtarzać  wcześnieuj podanych informacji, a zatem  wszystkich czytelników chcących przypomnieć sobie  owocne i twórcze związki nowojorskiego komitetu i jego prezesa z Polską - odsyłamy do wspomnianej na wstępie publikacji,teraz   natomiast pragniemy skoncentrować się na miłej  wiadomości, która nadeszła z Nowego Jorku.    

7 czerwca br. prezes Stanisław Świderski został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi RP.dekoracji dokonała pani Agnieszka Magdziak-Miszewska - konsul generalny Polski w Nowym Jorku.    Order jest wyrazem  uznania państwa polskiego   dla prezesa Świderskiego za jego pracę społeczną dla dobra  niewidomych w Polsce oraz za inne liczne dokonania na rzecz ogółu swoich rodaków.   

Wcześniej naszemu  przyjacielowi  zza Atlantyku przyznano Krzyż Oficerski Orderu Zasługi Rzeczypospolitej oraz wiele innych odznaczeń związanych z jego u udziałem w powstaniu warszawskim i pracą społeczną na wielu polach trwającą kilkadziesiąt lat. Otrzymał także Złotą, Honorową  Odznakę PZN i honorowe członkowstwo Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi.  

Redakcja "Pochodni", w imieniu wszystkich niewidomych i słabo widzących w Polsce serdecznie gratuluje prezesowi Stanisławowi Świderskiemu  wysokiego odznaczenia  oraz życzy mu długich lat  życia w zdrowiu i pomyślności, a także  nowych osiągnięć w pracy społecznej.