„zawsze redaktor”
Pół wieku za nami W październiku br. upłynęło 50 lat od powstania "Nowej Pracy Niewidomych" - warszawskiej spółdzielni rękodzieła artystycznego, działającej w strukturach "Cepelii". Zawsze było tak, że odpowiadając na potrzeby rynku, spółdzielnia podejmowała produkcję w wielu dziedzinach wytwórczości, ale przeważały wyroby dziewiarskie. Teraz od kilku lat dominują usługi związane z działalnością informatyczną, między innymi - telemarketing, współpracujący z instytucjami finansowymi oraz z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa czy produkcja odtwarzacza cyfrowych książek mówionych pod nazwą "Czytak". Uroczystości jubileuszowe rozłożone były w czasie na kilka faz i miały wymiar nie tylko odświętny, ale i praktyczny. W dniach od 19 do 23 września, w ośrodku rehabilitacyjnym w Sobieszewie-Gdańsku, odbyła się impreza o charakterze wypoczynkowo-integracyjnym, w której wzięła udział cała załoga - ponad siedemdziesiąt osób, z wyjątkiem tych pracowników, którzy musieli zostać w Warszawie i pełnić swe obowiązki służbowe. Nawet wczesnojesienna pogoda okazała się dla uczestników łaskawa, gdyż przez cały czas cieszyli się słońcem i ciepłem. Druga część uroczystości odbyła się w Warszawie 3 października. Uczestniczyli w niej założyciele spółdzielni, pracownicy i zaproszeni goście, a wśród nich - pani Zofia Morawska z Lasek, biskup Bronisław Dembowski, krajowy duszpasterz niewidomych - ks. Andrzej Gałka i ojciec Eugeniusz Pokrywka. Jubileuszowe spotkanie rozpoczęła msza św., którą w spółdzielczej świetlicy odprawił zaprzyjaźniony z "Nową Pracą Niewidomych" od początku jej istnienia - bp Dembowski. W następnej kolejności uczestnicy przenieśli się do pobliskiego hotelu, w którego obszernej i wykwintnej restauracji podano obiad. Przy lampce wina nie zabrakło gratulacji i jubileuszowych życzeń. Największe brawa dostała pani Zofia Morawska, która w bieżącym roku ukończyła sto dwa lata. Mimo to cieszy się dobrym zdrowiem i pełną sprawnością umysłową, dzięki czemu nadal pełni, już od prawie sześćdziesięciu lat, funkcję skarbnika w zarządzie Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Laskach. Na trzecią część świętowania 50-lecia kierownictwo spółdzielni zaprosiło przedstawicieli różnych instytucji i organizacji, między innymi: Zarządu Głównego PZN, PFRON, "Cepelii" oraz prezesów i działaczy spółdzielni niewidomych z całego kraju. Ta część uroczystości odbyła się w świetlicy jubilatki i miała równie bezpośredni i przyjacielski charakter. W gratulacyjnych wystąpieniach goście podkreślali osiągnięcia spółdzielni, które były i nadal są wynikiem wielkich wysiłków kierownictwa i całej załogi "Nowej Pracy Niewidomych" - ich kreatywności, nieustannej troski o stały rozwój. I tak na przykład prezes "Cepelii" - Jan Włostowski zauważył, że "Nowa Praca" jest prawdopodobnie jedyną spółdzielnią inwalidów, która postarała się o opracowanie własnej historii - monografii, która w atrakcyjnym wydaniu w zwykłym druku, na kasetach magnetofonowych i w wersji elektronicznej utrwaliła dzieje spółdzielni i sylwetki ludzi, którzy je w codziennym trudzie tworzyli. Redakcja "Pochodni", której przedstawicieli również nie zabrakło na jubileuszowych uroczystościach, przyłącza się do gratulacji i serdecznych życzeń dla całej załogi. Pochodnia listopad 2006
|