Nauczyciel muzyki

Marian Gudz

 

Leon Gronek urodził się 5 lutego 1905 roku w Strzelnie (województwo bydgoskie). We wczesnym dzieciństwie stracił wzrok w wyniku nieudanej operacji. Wkrótce wyjechał wraz z rodzicami w głąb Niemiec do Dortmund, gdzie ojciec został przeniesiony służbowo. W pobliskim Paderborn, w Instytucie Niewidomych Leon Gronek zdobywa wykształcenie ogólne i muzyczne.

Naukę kontynuuje i uzupełnia w znanym konserwatorium Holzschneidera w Dortmund. Po powrocie do odrodzonej Polski zapisuje się do konserwatorium Winterfelda. W latach międzywojennych udziela prywatnych lekcji muzyki. Prowadzi także chóry i występuje z recitalami fortepianowymi. Lata wojny przeżywa grając w hotelu w Strzelnie. Mija wreszcie mroczna noc hitlerowskiej okupacji i zaczyna się okres odbudowy. Polskie szkolnictwo, także to dla niewidomych, potrzebuje wykształconych nauczycieli. Krótkie ogłoszenie w prasie o organizującym się zakładzie dla dzieci niewidomych w Owińskach jest dla Leona Gronka sygnałem do działania.  

O tym nowym okresie swego życia i bogatej działalności sam profesor tak opowiada:

- 10 października 1946 roku zostałem zaangażowany przez ówczesny Wydział Wojewódzki na stanowisko nauczyciela muzyki i śpiewu w organizującym się Zakładzie dla Dzieci Niewidomych w Owińskach pod Poznaniem. Zajęcia szkolne rozpoczęły się w dniu 16 stycznia 1946 roku. Początki nauczania muzyki były trudne, ponieważ brakowało instrumentów muzycznych, jak również nut i podręczników w piśmie dla niewidomych. Wobec takiej sytuacji trzeba było cały materiał dydaktyczny, potrzebny do nauczania muzyki, przepisywać systemem Braille'a. Za podstawę nauczania posłużył nam program szkoły muzycznej przystosowany do naszych warunków. Każdy uczeń otrzymał przepisane zadania i materiały potrzebne do samodzielnego przygotowania się do lekcji.  

Ze skomplikowanym pismem nutowym dla niewidomych zapoznawała się młodzież na zbiorowych lekcjach muzykografii brajlowskiej. Uczyłem gry na fortepianie, akordeonie, instrumentach smyczkowych, perkusji i na instrumentach dętych. Na początku lekcje muzyki odbywały się przy jednym, mocno sfatygowanym fortepianie, z czasem kupiliśmy inne, używane instrumenty muzyczne, jak: pianino, skrzypce, wiolonczelę, kontrabas, trąbki, tubę, akordeony i perkusję. Na nowe instrumenty stać nas było dopiero w późniejszych latach. Młodzież garnęła się ochoczo do muzyki. W rezultacie już w końcu 1949 roku zorganizowałem zespół muzyczny składający się z niewidomych dzieci, a wcześniej - czterogłosowy chór mieszany. Pierwsze koncerty odbyły się w latach 1950 - 1952 w Poznaniu. Na występy składały się popisy zespołu muzycznego oraz recytacje. Później występowaliśmy także w Ostrowie Wielkopolskim, Kaliszu, Gnieźnie, Pobiedziskach, Swarzędzu, Chodzieży i w Warszawie podczas wystawy w Polskim Związku Niewidomych. Zwracano się do nas z prośbą o uświetnianie różnych akademii, obchodów rocznic jubileuszowych i innych uroczystości. Koncertowaliśmy również w spółdzielniach niewidomych, szkołach, domach kultury, szpitalach, klubach fabrycznych i spółdzielniach rolniczych. Prócz tego braliśmy udział we wszystkich eliminacjach szkół podstawowych i średnich oraz festiwalach regionalnych, spółdzielczych i związkowych, zajmując przeważnie czołowe lokaty.  

Wielu naszych byłych wychowanków ukończyło średnią i wyższą szkołę muzyczną lub pracuje w charakterze instruktorów muzycznych. Oto kilkoro spośród nich: Alicja Pałczyńska, znana i ceniona solistka Estrady Poznańskiej, Andrzej Andraszewski, nauczyciel w średniej szkole muzycznej w Brnie w Czechosłowacji, Henryk Wereda - nauczyciel śpiewu i muzyki w naszym ośrodku, Marek Andraszewski - nauczyciel muzyki i śpiewu w szkole dla niewidomych w Bydgoszczy, Kazimierz Ptak - instruktor zespołu muzycznego w spółdzielni „Dziewiarz” w Poznaniu.  

Osobny rozdział mojej działalności to stroicielstwo fortepianów. Kursy strojenia i naprawy fortepianów prowadziłem od roku 1952 do 1973. Kilku moich uczniów pracowało później w fabryce fortepianów „Calisia” w Kaliszu. Marian Mydlikowski, po złożeniu egzaminu mistrzowskiego, został zatrudniony w dziale strojenia, korekty i konserwacji fortepianów jako główny stroiciel i korektor spółdzielni „Ton” w Krakowie. Inni, pracując w spółdzielniach niewidomych, traktują stroicielstwo jako źródło dodatkowego dochodu.  

Za zasługi na polu oświaty i kultury otrzymałem w roku 1956 Srebrny Krzyż Zasługi. W roku 1969 dostałem Złotą Odznakę „Za zasługi dla województwa poznańskiego”. Za całokształt działalności artystycznej i pedagogicznej zostałem w roku 1971 odznaczony Krzyżem Kawalerskim Polonia Restituta.  

Mój krótki szkic byłby niekompletny, gdybym nie wspomniał o cichych bohaterach naszych sukcesów. Słowa najwyższego uznania i szczerego podziękowania należą się mojej siostrze Helenie, a przede wszystkim mojej żonie za bezinteresowną pomoc w przygotowywaniu materiałów dydaktycznych - nut, podręczników - oraz koncertmistrzowi naszego zespołu muzycznego - koledze Józefowi Weberowi za długoletni czynny udział w naszej pracy. -

Profesor Gronek w swoim wspomnieniu opowiada o jednej tylko dziedzinie swej działalności. Aby mieć pełniejszy obraz jego pracy trzeba dodać, że przez wiele lat był on kierownikiem zespołu muzycznego działającego przy Polskim Związku Niewidomych. Był też organistą w Owińskim kościele. Skomponował i opracował wiele utworów na zespół kameralny.  

W lutym bieżącego roku Leon Gronek ukończył osiemdziesiąt lat. Miła uroczystość jubileuszowa odbyła się w gmachu Ośrodka Szkolno - Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych w Owińskach. Delegacja Zarządu Okręgu Polskiego Związku Niewidomych z przewodniczącym Czesławem Kryjomem i kierownikiem Włodzimierzem Zielazkiem złożyła profesorowi najserdeczniejsze życzenia oraz ofiarowała dyplom uznania. Później Leon Gronek podzielił się ze zgromadzonymi wspomnieniami ze swego barwnego i pracowitego życia. To spotkanie z profesorem stało się okazją  do zamanifestowania głębokiej wdzięczności za jego długoletnią ofiarną pracę.  

Niech nam żyje sto lat!

       Pochodnia Sierpień 1982