Całe życie w służbie muzyki

Marian Gudz

 W listopadzie 1971 roku profesor Leon Gronek z Zakładu dla Niewidomych w Owińskach koło Poznania został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Polonia Restituta. To wysokie odznaczenie jest jakby podsumowaniem jego życiowych sukcesów, które osiągnął w pracy muzyka - pedagoga, dzięki wrodzonemu talentowi i starannemu przygotowaniu zawodowemu.  

Ten siwowłosy, starszy pan jest dość powściągliwy i nie lubi zbyt wiele mówić o sobie. Najlepiej czuje się przy fortepianie, w otoczeniu swego zespołu muzycznego czy wokalnego. Mimo wszystko udało mi się podczas odwiedzin w jego mieszkaniu uzyskać kilka informacji, które chciałbym przekazać Czytelnikom.  

Leon Gronek urodził się w 1902 roku w powiecie Mogilno (województwo bydgoskie). Wkrótce zostaje wywieziony wraz z rodzicami w głąb Niemiec, do Dortmundu, gdzie w pobliskim Poderborn, w tamtejszym instytucie dla niewidomych,  zdobywa wykształcenie ogólne i muzyczne. Jest w tym również dwa lata szkoły śpiewu i muzyki kościelnej oraz konserwatorium w Bydgoszczy. Po uzyskaniu uprawnień udziela prywatnych lekcji na różnych instrumentach, prowadzi chóry, a także występuje z fortepianowymi recitalami. Trudne lata okupacji przeżywa, grając w hotelu w Strzelnie, a pod koniec już tylko jako solowy pianista. Od roku 1946, to jest od chwili zorganizowania Zakładu dla Dzieci Niewidomych w Owińskach, aż do chwili obecnej zajmuje stanowisko nauczyciela muzyki i śpiewu. Pod jego kierownictwem powstaje piętnastoosobowa orkiestra niewidomych, chór mieszany i męski. Pod fachowym okiem pracowitego dyrygenta w krótkim czasie utalentowana młodzież osiąga znaczny poziom artystyczny, dzięki czemu może z powodzeniem występować przed rozmaitą publicznością. W organizowanych przez wydział kultury festiwalach i eliminacjach związków zawodowych zespół uzyskuje wielokrotnie pierwsze miejsce i staje się popularny. Następują też koncerty w Poznaniu i innych miastach, gdzie Owińska prezentują pełny program muzyczno - wokalny, balet i recytacje. Żałować należy, że koncertów tych nie utrwalono na taśmie magnetofonowej, ale było to jeszcze w tym czasie nieosiągalne.  

Z szerokiego zakresu pracy prof. Gronka trzeba wspomnieć też o prowadzeniu przez niego kursów stroicieli fortepianów, z których korzystali niewidomi, pracujący dziś zawodowo w tej dziedzinie.  

Współpracując z zarządem Okręgu w Poznaniu,  prof. Gronek wykazuje duże uspołecznienie i ofiarność w prowadzeniu tamtejszego zespołu muzycznego, gdzie po normalnych zajęciach przez dziesięć lat, to jest od roku 1952 do 1962, jeździł na próby. Poznańska orkiestra pod jego kierownictwem uzyskiwała wielokrotnie na konkursach dobre lokaty, między innymi pierwsze miejsce w Nowej Hucie. Z tą orkiestrą z dodatkiem tercetu żeńskiego, recytatorów i konferansjera, dawano koncerty, cieszące się dużym uznaniem w Poznaniu i wielu miastach wojewódzkich.  

W uznaniu pracy artystycznej i społecznej,  prof. Gronek otrzymuje kolejno: Srebrny Krzyż Zasługi i Złotą Odznakę „Za Zasługi dla Województwa”, a następnie srebrną Honorową Odznakę PZN.  

Tutaj mimo woli pewna refleksja: czy nie stać nas było na najlepsze, co posiadamy? Wreszcie Krzyż Kawalerski, przyznany przez samo Ministerstwo, które choć daleko, jest najbardziej spostrzegawcze.  

Ciesząc się serdecznie, życzymy naszemu Jubilatowi jeszcze długich, rozbrzmiewających tak ukochaną  przez niego muzyką lat życia w zdrowiu i szczęściu, płynącym z dobrodziejstwa sztuki.  

Pochodnia Wrzesień 1972