„zawsze redaktor”
Stanisław L . Machowiak
W MIEŚCIE RATUSZOWYCH KOZIOŁKÓW Od autora
Poznań jest miastem, posiadającym bogatą legendę o koziołkach, które pewnego razu miały rozwiązać problem jednego z kucharzy. Kucharz ów miał kłopot z przygotowaniem królewskiej uczty, ale koziołki zorientowały się, że to one mają być ofiarą na ołtarzu sztuki kulinarnej, dlatego postanowiły zbiec i ukryły się na wieży ratuszowej, tam pozostają po dziś dzień chociaż w innej postaci. Legenda ta, tak wrosła w historię Poznania, w świadomość jego mieszkańców dorosłych i dzieci, iż każdego dnia na Starym Rynku przed Ratuszem zbierają się grupy szkolne i wycieczki, aby oglądać bodące się koziołki. W roku 1990ukazała się książka pt. "W Mieście Ratuszowych Koziołków". Chciałem oprowadzić czytelników tych wierszy po całym Poznaniu w towarzystwie rogatych urwisów z wieży ratuszowej. Było jednak tak wielkie zapotrzebowanie na tę pozycję, że w 1996 r. ukazało się kolejne wydanie książki. Chociaż było ono dużo bogatsze w ilustracje i kilka nowych utworów, okazało się, że jest niewystarczające, gdyż czytelnicy chcieli wiedzieć dużo więcej o Poznaniu. Dlatego postanowiłem raz jeszcze przy pomocy życzliwego Wydawcy, oraz przy pomocy dzieci z kilku szkół przygotować trzecie wydanie tej pozycji. Jest ono wzbogacone o nowe wiersze i nowe ilustracje wykonane przez dzieci. Stanisław L. Machowiak
1. ZAPROSZENIE Zapraszam wszystkich do Poznania miasto to jest najmilsze. Każdą dzielnicę wam odsłaniam, słowami, które piszę.
Lecz bez koziołków nie ruszymy, zaczynam od Ratusza A robię to z prostej przyczyny: . Tu jest Poznania dusza.
Koziołki skaczą z nami wszędzie, poznamy całe miasto. A kiedy nam już sił ubędzie i neony pogasną,
Siądziemy sobie przy stoliku i poczytamy wiersze. Najlepiej tu,przy tym pomniku, nie, to nie będzie śmieszne.
2. Stary Rynek Gdzie są koziołki? - pytają dzieci. Ja o koziołkach nie napiszę. Popatrz na wieżę, tam orzeł świeci! Spróbuj się wsłuchać w Rynku ciszę!
Tu samochody weselne jadą, przed Salę ślubów, chociaż nie zawsze. Wycieczki krztuszą się oranżadą, obok emeryt siedzi na ławce.
Bamberka stoi i tylko czeka, kiedy przewodnik o niej opowie, liczni turyści przyszli z daleka, spróbuj przysłuchać się obcej mowie.
3. Ratusz Poznański
Dławiony pożarami, w czasie kilku stuleci, nie poddał się popiołom, lecz jak diament świeci.
W nim Salę Odrodzenia, lub Sień Wielką mamy, obok Salę Królewską i Sądu - zapamiętamy.
Tu Muzeum Historii Poznania znajdziesz jeszcze. Izbę Tortur w piwnicy, na myśl o niej mam dreszcze. Duża wieża nad wszystkim w dawnym stylu stoi, są Koziołki, których dzisiaj nikt się już nie boi.
4. Waga Miejska - dziś Sala ślubów
Dla miasta ważna sprawa, tu kupcy swe towary musieli zawsze zważyć, nim pojechali dalej.
Pan Ważnik brał opłaty i dawał kupcom glejt, na to, by mogli sprzedać towary w każdy dzień.
W Jarmarkach Świętojańskich każdy mógł udział brać, tylko pan Ważnik zgodę na to swą musiał dać.
Dziś w miejscu Wagi- Sala Ślubów, Cyganów gra kapela, szczęśliwe pary stąd wychodzą z orszakami wesela.
5. Kamieniczki Budnicze
W tych kamieniczkach, w średniowieczu, każdy mógł kupić mięso, śledzie, soli też było pod dostatkiem, a dla tych, którzy żyli w biedzie, tu były czynne tanie jatki.
W czasie Jarmarków Świętojańskich niejeden biedak tu wyprosił dla siebie obiad z łaski pańskiej u najstraszniejszych dusigroszy.
6. Wielkopolskie Muzeum Wojskowe Na Starym Rynku w cieniu ratusza Wielkopolskie Muzeum... Tu dnia każdego możesz posłuchać echa z bitewnych pól.
W dziale broni zobaczysz uzbrojenie obronne, zalety broni białej.
Odnajdziesz tu mundury, sztandary, odznaczenia, milczące sygnaturki.
W dokumentacji pożółkłe fotografie, bogatą bibliotekę, niemych świadków historii.
Przez szklane ściany słońce przelewa nieustannie ocean światła by zachować go dla mnie.
Tam na Wzgórzu Przemysła stoi Pomnik Ułana. Przechodniom przypomina Wielkopolskie Powstanie.
W zieleni jeszcze słychać szczęk polskiego oręża.
7. Pałac Działyńskich
Gdyby nie Tytus Działyński z rodu tak szlachetnego, kto kupiłby ten pałac od Rocha Górowskiego?
Obiekt przez wszystkie lata /nie tylko jego mury/ był dla miasta i świata jakby centrum kultury.
Ludzie różnych języków, przekonań i nauki tu znajdowali miejsce dla słowa - wielkiej sztuki.
Tu Czwartki Literackie od lat się odbywały i tak karmiono słowem krąg wielbicieli stałych. 8. Odwach Poznański
Przy Starym Rynku stróże miasta w Odwachu zasiadali, życzliwy uśmiech stąd wyrastał, lecz winnych też karali.
Tu nikt nie musiał nic zalecać, ludzie wiedzieli sami. I nie ważyli się zaśmiecać ulicy papierkami.
Strażnik wychodził z dużym dzwonem, ogłaszał czas i wieści, poważnym zawsze mówił tonem państwowej wagi treści.
Za bójki, które były w modzie, sprawców za uszy brano i tu trzymano ich o głodzie, lub grzywną srodze ich karano.
Nikt na ulicy nie przewracał stojących obok koszy, gdyż każdy Ci uwagę zwracał, porządek był najdroższy.
9. Muzeum Literackie Henryka Sienkiewicza
Przy Starym Rynku u Pana Mosia w kamienicy Jana Baptisty Quadro później Cyryla Ratajskiego "Muzeum Literackie Henryka Sienkiewicza".
Wycieczka za wycieczką tu zwiedza cenne zbiory.
życie pisarza zaklęte w rzeźbach, w pożółkłych fotografiach, w listach w powieściach, w krajobrazach
Pamiętny uśmiech Fundatora nieustannie wszystkich zaprasza.
10. Muzeum SZtuki Użytkowej na Wzgórzu Przemysła
Kolekcja sreber, stare misy i dzbany, naczynie do płukania rąk w kształcie lwa.
Tu milczące zegary, pozbawione duszy. Starodawne meble, hafty, gobeliny.
Muzeum w cieniu wieży kościoła Franciszkanów, i salutujących topoli.
11. Kościół Księży Salezjanów
Pierwszym zakonem żeńskim w Poznaniu były Siostry Dominikanki, tu, przy Wronieckiej zamieszkały blisko "Poznańskiej Skałki".
Katarzynkami je nazywano, od świętej Katarzyny. Którą Patronką sobie obrano - kościoła i ich "rodziny".
Po latach Księża Salezjanie dostali kościół w spadku. Przyjdę w milczeniu, do Ciebie Panie! aby rozważyć prawdę o niebie.
Święty Jan Bosko tu promieniuje, wielką radością, pogodą ducha spójrz, w tym kościele każdy znajduje radość swej duszy! Przyjdź i posłuchaj!
12. Wzgórze Świętego Wojciecha
Na Wzgórzu śliczny kościół stoi pod tym wezwaniem. Zobacz, tu czas historii, prochy wybitnych ludzi:
Józef Wybicki - autor Hymnu, i Feliks Nowowiejski, serce Henryka Dąbrowskiego - słyszę jakby rytm ciszy.
Etiuda dzwonów - w starej dzwonnicy, unosi się nad miastem historia Polski w szopki wpisana na Wzgórzu mojego Poznania.
13. Kościół Ojców Jezuitów
Popatrz, po lewej stronie Warty! Dawniej Ojcowie Dominikanie wielbili Boga wstając o czwartej. Kto mi nie wierzy? Proszę, niech wstanie!
Dominikańska jest tu ulica, którą się wpina Szewska, jak nici. I jeszcze jedna mała różnica: że tu mieszkają dziś Jezuici!
Dominikanów odnajdziesz zaś tuż przy Alei Niepodległości! Chciałbym wykrzyczeć: Dobry jest Pan! Bóg pełen chwały i Bóg miłości!
14. Salon Pana Adama Nowaka - Piekarza
Spójrz, przy ulicy Woźnej pod numerem dziesiątym, nad piekarnią jest salon oddany dla artystów.
Przyjdź i posłuchaj wierszy, wita mnie pierwsza rzeźba, widzę prace malarzy, w ciszy płynie muzyka.
A Pan Piekarz wciąż marzy, jak ogarnąć czas sztuki, aby słowa rozdawać, jak chleb smaczny i bułki.
Pragnie objąć to miasto, jego piękno i ludzi. Przyjdź, bo dla nas to wszystko, tu nie będziesz się nudził
15. Kościół Farny
Przy ulicy Gołębiej, w baroku zachowana, stoi poznańska Fara, Kolegiatą zwana.
Wspaniałych ma Patronów, jeśli już tak zaczynam, Święty Stanisław Biskup i Maria Magdalena.
Tu Chrystus w Sakramencie Przenajświętszym się "chyli" do Ciebie, gdy zmęczony przyklękniesz, choć na chwilę.
16. Szkoła Baletowa
Na przeciw Fary było gimnazjum imienia Marii Magdaleny I Bogusławski często schodził wśród wielkich braw z tutejszej sceny.
Po wojnie Szkoła Baletowa tu rozpostarła swoje skrzydła, w niej wiotkie ciała wciąż bez słowa falują jakby w czaru sidłach.
17. Kolegium Jezuickie - dziś Urząd Miasta Pytacie, czy w tak wielkim gmachu można napotkać jeszcze duchy? Czasem złodzieje gdzieś na dachu próbują sztuczek - chodzą słuchy.
Kiedyś tu sam Napoleon zatrzymał się na krótko, tu też Fryderyk Chopin mazurki grał wesolutko.
Teraz od lat już władze miasta stąd zarządzenia władcze dają. To przy Gołębiej jest i basta, stada gołębi też gruchają.
18. Kościół Bożego Ciała
Na rozlewiskach Warty, wśród bagien, topione Hostie znaleziono, Bóg chciał ukrócić tę zniewagę i wnet w tym miejscu cud zobaczono.
Z topionych Hostii światło biło, dzień i noc w domach się modlono, aby się widmo odwróciło, wreszcie królowi doniesiono.
Jagiełło z bitwy pod Grunwaldem jadąc, zatrzymał się w Poznaniu, kiedy usłyszał o tej zniewadze, ból jego serce królewskie zranił.
W tym miejscu kazał wznieść kaplicę, by opuściła miasto trwoga, wszyscy prosili Bogurodzicę i dom wzniesiono ku chwale Boga.
Bożego Ciała Kościół nazwany, by nieustannie wielbiono Pana, chleb w Boskie Ciało przeistaczany po wszystkie czasy mocą kapłana.
19. Kościół Ojców Franciszkanów Ojcowie Franciszkanie wspaniały kościół mają, przy Placu Bernardyńskim, czy dzieci pamiętają?
Kiedyś skromny, drewniany, dla młodych - gimnazjalny, dziś z pięknych żłóbków znany, stoi jak płomień skalny.
Wieże, jak długie świece, przechodniów przyciągają, Franciszkańskiej opiece tu się wszyscy oddają.
20. Hotel Bazar
W czasie zaborów tu dla miasta był bastion ducha i polskości Stąd płomień myśli wciąż wyrastał słowem znaczących jego gości.
Tu Jan Kiepura mocą pieśni zapalał serca Poznaniaków, albo Ignacy Paderewski podnosił ducha swych rodaków . Stąd zryw Powstania, płomień, wybuch wielkiej nadziei i wolności. Niech w tym Hotelu nigdy ducha nie braknie nam, ni gościnności.
21. Biblioteka Raczyńskich
Kiedy mówimy o Raczyńskich, staje przed nami Biblioteka, pierwszy dyrektor Łukaszewicz, setki tytułów w kartotekach.
Duża kolejka czytelników, dział starodruków i muzyczny, wciąż zmieniające się wystawy autorów polskich i zagranicznych.
W całym Poznaniu jak posiane, wyrosły filie Biblioteki czy ich adresy są Wam znane? Choćby tej jednej, niedalekiej 22. Kamienica Kupca Bławatnika Kałamajskiego
Białe Tygodnie w centrum miasta, marsze, wystawy bieliźniane, jako bławatnik wciąż wyrastał pan Kałamajski - kupiec znany.
Ileż radości wnosił w życie tak pogodnymi festynami, szkoda, że dziś już nawet skrycie nie może się on spotkać z nami.
Na Plac Wolności często wracam, przed kamienicą stojąc marzę, dlaczego dziś się nie opłaca nawet uśmiechu wnosić w darze?
23. Teatr Polski
Przy ulicy pamiętnej Dwudziestego Siódmego Grudnia po stronie Okrąglaka ponad stuletni Teatr Polski.
Dawniej w ogrodzie Potockiego obok hotelu "Viktoria" teatr zaprojektował: Stanisław Hebanowski. Tutaj umieszczono napis: "Naród sobie"!
Na tej scenie dojrzała sława Heleny Modrzejewskiej, Ludwika Solskiego Stefana Jaracza, z Osterwą, i Jana Świderskiego. Na takich filarach wyrósł Teatr Polski. 24. Kościół Najświętszej Marii Panny
Mały kościółek jednonawowy dawniej królewską był kaplicą, w stylu gotyckim, nie betonowy, takie zabytki właśnie się liczą.
Para Królewska tu przed ołtarzem siadała zawsze w pokorze ducha i przed najświętszym Matki Obrazem prosiła, aby Bóg ich wysłuchał.
Spróbuj przystanąć tu choć na chwilę i porozmawiać z Panem w milczeniu, aby umocnić siebie na tyle, by nie upadać w niepowodzeniu.
25. Kościół Świętego Jana Jerozolimskiego Było to dawno, lat już nie zliczę, gdy Joannici, Bracia z Malty, tu zbudowali sobie kaplicę, biednym przytułek został otwarty.
Obok - jezioro Maltańskim zwane, od Braci z Malty, słynnych rycerzy, w księgach kościelnych jest zapisane, spójrz, nasza Malta tak blisko leży.
Komandor Braci gościł w Poznaniu, stąd Komandoria nam pozostała czy teraz wszyscy wiedzą nareszcie skąd ta maltańska historia cała?
26. Kościół Świętej Małgorzaty
Pierwotny - w stylu gotyckim, z czasem przebudowany, kościół w centrum na Śródce czy Tobie jest on znany?
Tu Księża Filipini kiedyś zamieszkiwali, toteż "pofilipińskim" ludzie często go zwali.
Warto tu czasem wstąpić, przyjechać z Rodzicami, by opowiedzieć innym, co król nam pozostawił.
27. Rynek Śródecki
Tu kiedyś w każdą środę targ odbywał się, jak wiecie! Dziś już po Rynku został żal i mały plac na szczęście.
Spójrz, nowa trasa, czasu znak, wchłonęła życie Rynku! Widzisz, straganów nawet brak i w ciszy odpoczynku!
"Śródecki" Rynek - to od"środy" i tak już pozostało, dużo już upłynęło wody, gdy się to wszystko działo.
28. Dzielnica Nowe Miasto
Wujku, dlaczego w "Nowe" Miasto? Śródkę wpisano wraz z Katedrą? Były tu knieje dawnych Piastów, bitwę stoczono też niejedną.
Popatrz, tam dalej, na Rataje! Nowych osiedli kwitną mury, ile zieleńców, nowych sklepów! Widziałem nawet Dom Kultury!
Nowe ZOO widzę w Nowym Mieście! Tylko nad Śródką echo dzwonów wciąż historyczne niesie wieści, młodzi do nowych śpieszą domów.
29. Rynek Wildecki
Przed laty stały tu wiatraki, dziś na rozległym placu z rana przekupki stoją z warzywami i kura gdacze na barana.
Z sąsiedniej wsi gospodarz wozem przyjechał, zaprzężonym w konie, rzeźnik wędlinę kroi nożem, ktoś tam zmarznięte grzeje dłonie.
Rynek Wildecki w cieniu wieży każdy odnajdzie, choć nie pyta, w dzielnicy robotniczej leży, tu często koń rży, gdy dzień świta. 30. Rynek Łazarski
Dziadku! Dziadku! Skąd nazwę Łazarz wzięto?
Dawno temu był tu szpital imieniem Łazarza zwany, biedak o niego często pytał, bo dla nich był on dany.
Tu można kupić wszystko, części do maszyn, lampy, świece. Stare zegary można sprzedać, spójrz, tam gazowe stoją piece. Popatrz, ubrania zagraniczne, piękne sukienki kolorowe. Złote łańcuszki, jakie śliczne, a tam warzywa są krajowe.
Koń na biegunach przy straganie chciał nagle uciec- dla zabawy. Lecz ktoś zawołał "Panie! Panie. Ten koń uciekł z naszej wystawy." 31. Dzielnica Grunwald
Najważniejsze w tej dzielnicy "Targi Międzynarodowe" "Krajowe" także się odbywają. Wokół plakaty lśnią kolorowe z całego świata gości witają Między pawilonami czasem wysokie dźwigi sięgają prawie nieba a tu malutkie igły, w barze zaś zapach chleba.
Tu nowe komputery, ów cud elektroniki, a tam "Targi Rolnicze" są jeszcze "Targi Mebli" nie, wszystkich nie wyliczę. ,... 32. Dzielnica Jeżyce Proszę Pana! Proszę Pana! Jerzyk mieszka na Jeżycach! Tam mieszkała moja mama. Na Jeżycach? Skąd ta nazwa?
Czy tam było dużo jeży? Czy jeżyły swoje kolce? Może nazwa ta od jeżyn? Nie wiem, jestem jeszcze brzdącem!
33. Rynek Jeżycki
Popatrz, ile tu straganów! Na nich kwiaty i warzywa, jabłka i gruszki, pomidory, a w klatce kura się odzywa!
Wysoki pan, ten w kapeluszu, zachwala głośno swe towary! W tubkach maści na odciski i sznurowadła nie do pary!
Spójrz, tam stragan jest z butami, a w beczce kisi się kapusta, tu są stoiska z zabawkami, a tutaj kaczka bardzo tłusta!
Jeżycki Rynek, jak już wiecie, jest w Poznaniu bardzo znany, a gdy na nim się znajdziecie, to stąd już blisko do "Goplany"!
Spis treści
Od autora 2 Zaproszenie 3 Stary Rynek 4 Ratusz poznański 5 Waga miejska /dziś sala ślubów/ 6 Kamieniczki budnicze 7 Wielkopolskie Muzeum Wojskowe 8 Pałac Działyńskich 9 Odwach poznański 10 Muzeum Literackie Henryka Sienkiewicza 11 Muzeum Sztuki Użytkowej /na Wzgórzu Przemysła /12 Kościół Księży Salezjanów 13 Wzgórze Świętego Wojciecha 14 Kościół Ojców Jezuitów 15 Salon Pana Adama Nowaka Piekarza 16 Kościół farny 17 Szkoła baletowa 18 Kolegium Jezuickie /dziś Urząd Miasta/ 19 Kościół Bożego Ciała 20 Kościół Ojców Franciszkanów 21 Hotel Bazar 22 Biblioteka Raczyńskich 23 Kamienica kupca bławatnika Kałamajskiego 24 Teatr Polski 25 Kościół Najświętszej Marii Panny 26 Kościół Swiętego Jana Jerozolimskiego 27 Kościół Świętej Małgorzaty 28 Rynek Śródecki 29 Dzielnica Nowe Miasto 30 Rynek Wildecki 31 Rynek Łazarski 32 Dzielnica Grunwald 33 Dzielnica Jeżyce 34 Rynek Jeżycki 35 |