25-lecie pontyfikatu

Jubileusz Jana Pawła II

16 października minęła 25. rocznica pontyfikatu Jana Pawła II. Fakt ten został odnotowany przez media na całym świecie. Na ręce Jubilata napłynęły setki tysięcy życzeń i gratulacji.

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 14 października 2003 r. podjął uchwałę, w której czytamy: „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża najwyższy szacunek i wdzięczność Jego Świątobliwości za dotychczasową, 25-letnią posługę na Stolicy Apostolskiej - w imię chwały Bożej, godności człowieka, dobra wszystkich narodów i pokoju na świecie. We wdzięcznej pamięci zachowujemy wizytę Jego Świątobliwości w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej. Pamiętamy o wszystkich przesłaniach i wskazaniach, o życzliwości dla naszych wysiłków, podejmowanych w celu rozwiązywania problemów trudnych, lecz ważnych dla naszego kraju. Szczególnie cenne pozostają dla nas wskazania zawarte w społecznym nauczaniu Jego Świątobliwości, zmierzające do ukształtowania na świecie cywilizacji miłości, braterstwa i pokoju, poszanowania każdego człowieka, przestrzegania praw obywatelskich, praw rodziny, praw narodów - całej rodziny ludzkiej. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej składa Jego Świętobliwości najgorętsze życzenia wielu dalszych lat posługi papieskiej na Stolicy Piotrowej.”

   Myślę, że pod słowami Sejmu chętnie podpisałaby się większość Polaków.

Niezwykła biografia Jana Pawła II jest u nas powszechnie znana. Mimo to warto z niej przypomnieć kilka szczegółów.

Lata młodzieńcze

Karol Wojtyła urodził się 18 maja 1920 r. w Wadowicach. Gdy miał niespełna 9 lat, utracił matkę trzy lata później jedynego ukochanego brata, a na początku studiów - ojca. Studia seminaryjne odbył w konspiracji. Święcenia kapłańskie przyjął 1 listopada 1946 r. w katedrze na Wawelu, z rąk arcybiskupa Adama Sapiehy. Studia doktoranckie odbył w Rzymie. Po powrocie do kraju był wikariuszem w Niegowici, a następnie w parafii św. Floriana. 4 lipca 1958 r. (mając zaledwie 38 lat) został mianowany biskupem pomocniczym, a 13 stycznia 1964 r. arcybiskupem krakowskim. Godność kardynała otrzymał 26 czerwca 1967 r. Na Stolicę Piotrową został wybrany 16 października 1978 r. Uroczyste objęcie pontyfikatu miało miejsce 22 października. Wtedy to cały świat obiegło niespotykane w historii Kościoła zdarzenie - gdy podszedł do niego Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński, aby złożyć homagium następcy Piotra, obaj przyklękli przed sobą, obejmując się w braterskim uścisku.

W ciągu 25 lat pontyfikatu Jan Paweł II odbył 102 pielgrzymki zagraniczne, beatyfikował blisko 1400 osób i kanonizował 600. Wydał kilkaset dokumentów i wygłosił kilka tysięcy kazań. Od 24 kwietnia 2003 r. jego pontyfikat jest pod względem długości czwarty w dziejach Kościoła. Wyprzedza go tylko Piotr I, Pius IX i Leon XIII. W marcu 2004 r. wyprzedzi również Leona XIII.

Po wyborze Jana Pawła II zgodnie podkreślano, że był wyjątkowo przygotowany do sprawowania służby na Stolicy Piotrowej. Miał za sobą przeszłość duszpasterską, wykładowcy, naukowca-filozofa, publicysty, pisarza, biskupa jednej z najstarszych diecezji, który musiał zdawać egzamin w konfrontacji z władzą totalitarną, mający za sobą twórczy udział w Soborze Watykańskim II.

Pielgrzymki Jana Pawła do Polski miały też swój znamienny charakter. On nas pokrzepiał w chwilach załamania, uczył jak pokonywać zło dobrem, uczył korzystania z wolności i nawoływał do obudzenia sumień naszych. Do dziś pamiętam wypowiedziane przez niego w katedrze warszawskiej w 1991 r. słowa: „Panie, naucz nas być wolnymi”. To zaiste wielka sztuka...

Jan Paweł II w Laskach

Szczególną więź z Ojcem Świętym utrzymują Laski, Dzieło Matki Czackiej. Jeszcze jako biskup i kardynał, często bywał w Laskach. Jego spowiednikiem przez dłuższy czas był ks. Tadeusz Fedorowicz - duchowy ojciec Lasek. W związku z 25-leciem pontyfikatu Jana Pawła II wysłaliśmy od Dzieła Lasek życzenia podpisane przez przełożoną generalną Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, matkę Noemi i przeze mnie, które we fragmentach przytaczam niżej:

„Najdostojniejszy i Drogi Ojcze Święty, z okazji Srebrnego Jubileuszu Posługi Piotrowej Waszej Świątobliwości składamy najlepsze życzenia - siły do pokonywania wszelkich przeciwności, natchnień Ducha Świętego i radości z oglądania owoców głoszonej Prawdy i Miłości. (...) Obecny świat niesie ze sobą wiele zagrożeń. Mieszają się pojęcia dobra i zła, miłości i nienawiści, prawdziwej wolności i bezprzykładnej samowoli, mądrości płynącej z Ewangelii i głupoty spowodowanej pogonią za pieniądzem. W tym świecie pełnym sprzeczności Wasza Świątobliwość jak promienny Przewodnik prowadzi nas ku szczytom, aby zaczerpnąć Wody Źródlanej, wody oczyszczenia i zwycięstwa. Gorąco dziękujemy Drogiemu Ojcu Świętemu za to bezprzykładne świadectwo cierpienia, miłości i ofiary. Nasi niewidomi włączają swój krzyż codzienny w Krzyż Chrystusowy, w intencji Waszej Świątobliwości, Kościoła, duchowieństwa i wszystkich poszukujących Boga.”

Matka Teresa

25-lecie pontyfikatu Jana Pawła II ściśle wiąże się z beatyfikacją w dniu 19 października Matki Teresy z Kalkuty. Z tej okazji Papież nazwał ją wielką misjonarką XX wieku. - Przesłanie Matki Teresy - mówił - jawi się dzisiaj, bardziej niż kiedykolwiek, jako wezwanie skierowane do wszystkich. Całe jej życie przypomina nam, że być chrześcijanami znaczy, być świadkami miłości. Oto co przekazała nam nowa błogosławiona. Nawiązując do jej słów, zachęcam wszystkich, by wielkodusznie i odważnie naśladowali tę autentyczną uczennicę Chrystusa. Na drodze miłości, Matka Teresa kroczy u waszego boku.

Matka Teresa (Bojahiu, Agnes Genxhe) urodziła się 26 sierpnia 1910 r. w Skopje, w rodzinie albańskiej. Ojciec, architekt, zmarł, gdy miała 9 lat. W wieku 12 lat zadecydowała, że zostanie misjonarką. Gdy miała 18 lat, wstąpiła w Irlandii do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Loretańskiej (tzw. Loretanek). W 1929 r. wysłano ją do Indii, w 1931 r. złożyła pierwsze śluby zakonne, a w 1937 - wieczyste. Skierowano ją do Kalkuty, gdzie przez kilka lat pracowała jako nauczycielka, a następnie dyrektorka szkoły dla 500 dziewcząt. Pod murami elitarnej szkoły katolickiej w Kalkucie były slumsy, do których często chodziła. 10 września 1946 r., podczas jazdy pociągiem, usłyszała wyraźne wezwanie, by porzucić wszystko i pójść za Chrystusem do slumsów, by służyć Mu poprzez najuboższych. Nie bez trudu uzyskała zgodę władz kościelnych i zakonnych na opuszczenie zgromadzenia. 18 sierpnia 1948 r. znalazła się sama pod murami klasztoru, bez pieniędzy i mieszkania. Zmieniła strój (najniższej kasty) na białe sari z błękitnym obramowaniem. Jednego była pewna: „Bóg idzie ze mną. To Jego Dzieło.” Rok później miała już 25 pomocnic, z którymi służyła nędzarzom. W 1950 r. powstało Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Miłości. Dziś liczba sióstr przekroczyła 4 tysiące, a domy zgromadzenia znajdują się w przeszło 120 krajach na całym świecie. Zawołaniem zgromadzenia stały się słowa: „W każdym biednym można rozpoznać głodnego, nagiego Jezusa. Dlatego zrób coś!” W 1979 r., za jej bezkompromisową służbę ubogim, otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla.

Gdy Matka Teresa zmarła w Kalkucie na zawał serca w dniu 5 września 1997 r., pisano: „Świat opłakuje Anioła ubogich”. Tysiące osób otaczało trumnę z ciałem założycielki Misjonarek Miłości. Papież specjalnym dekretem zezwolił na przyśpieszenie procesu beatyfikacyjnego. Do aktu dołączono dziesiątki dowodów oczywistych cudów, jakie za jej wstawiennictwem miały miejsce w różnych stronach świata.

3 sierpnia 1983 r. Matka Teresa, na zaproszenie Prymasa Polski, po raz pierwszy przyjechała do Warszawy. W programie trzydniowej wizyty znalazły się Laski. Tu i ja miałem zaszczyt osobistego Jej poznania. Na początku listopada przywiozła do Polski swoje siostry, które zatrzymały się na Piwnej u Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża. Formalną przełożoną na pierwsze lata została siostra Alma, ówczesna przełożona generalna sióstr z Piwnej. W 1984 r. otwarto pierwszy dom Misjonarek Miłości w Zaborowie pod Warszawą, w pobliżu Lasek. Przez pierwsze miesiące towarzyszyła im jedna z naszych sióstr franciszkanek, by pomóc w kontaktach z językiem polskim.

Matka Teresa była jeszcze kilka razy w Polsce. Napisała też piękny list protestacyjny do naszego Rządu w sprawie aborcji, gdyż pracowano nad nową ustawą w 1995 r. Dziś siostry Misjonarki Miłości mają swoje domy w Warszawie, Zaborowie, Katowicach i Szczecinie (językiem obowiązkowym - jest angielski).

P12-2003