Z całego serca gratulujemy!

Władysław Gołąb

 20 kwietnia 1992 roku - Poniedziałek wielkanocny; bazylika katedralna we Włocławku pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przepełniona. Wielu wiernych nie mieści się wewnątrz i zajmuje teren przed kościołem. W dniu tym odbędą się dla kościoła diecezjalnego dwie niezwykłe uroczystości: konsekracja nowego biskupa i kanoniczne przejęcie przez niego diecezji. Biskupem nowo wyświęconym i obejmującym władzę nad diecezją jest ks. prof. Bronisław Dembowski - historyk, filozof, członek Światowej Rady Katolickich Ruchów Charyzmatycznych oraz Krajowy Duszpasterz tego ruchu w Polsce, przedstawiciel Kościoła do rozmów przy Okrągłym Stole i wreszcie wielki przyjaciel niewidomych, związany całym sercem ze wspólnotą świętomarcińską i Dziełem Lasek. Godzina trzecia po południu. Od strony pałacu zbliża się orszak biskupów, księży towarzyszących nominatowi. Wita ich barwna orkiestra górnicza, której nie wystrasza nawet rzęsisty deszcz. W ławkach obok ołtarza zasiadają członkowie rodziny, przyjaciele, senatorowie i posłowie oraz władze województwa i miasta. Serdeczną mowę powitalną wygłasza proboszcz katedry: "Składam na ręce Księdza Prymasa  podziękowanie dla Kościoła warszawskiego za to, że przygotował nam nowego pasterza, kształtując jego duchowość w wielu środowiskach: w Uniwersytecie Warszawskim, w Seminarium Duchownym, w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, w katedrze Akademii Teologii Katolickiej, w środowisku Lasek - u Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża i w Towarzystwie Opieki nad Ociemniałymi, wśród niewidomych we wspólnocie świętomarcińskiej, w Klubie Inteligencji Katolickiej, w ruchach charyzmatycznych i w nurcie posoborowej odnowy Kościoła". Dalej, zwracając się już bezpośrednio do księdza biskupa, powiedział: "Witając cię serdecznie, dziękujemy za to, że ksiądz biskup zgodził się przyjąć święcenia we Włocławku. Mamy nadzieję, że pomoże to Waszej Ekscelencji zrozumieć ducha diecezji, jej genius loci, poznać jej tradycje i wniknąć w jej tożsamość. (...) Tu przecież jeden z twoich antenatów przed dwoma wiekami, w czasach saskich, Antoni Sebastian Dembowski, był przez dziesięć lat biskupem ordynariuszem, a drugi - jego brat - sufraganem włocławskim. Dziś biskup Antoni Sebastian spogląda z portretu na epitafium, które umieszczone jest na trzecim filarze nawy południowej i uczestniczy duchowo w naszych ceremoniach". Na zakończenie, nawiązując do ewangelii o uczniach idących do Emaus, powiedział: "Zostań z nami, bo ku zachodowi nachylił się wiek dwudziesty. Drogi księże biskupie, zostań z nami, bo potrzebny jest nam dobry człowiek na złe czasy - zostań z nami. "W nawiązaniu do tych słów warto przypomnieć, że ksiądz biskup Bronisław jest już szóstym biskupem w rodzie Dembowskich herbu Jelita. Pierwszym z nich był Antoni Sebastian (1682_#1763), ordynariusz diecezji włocławskiej od roku 1752. Polski Słownik Biograficzny wymienia jeszcze trzech innych biskupów Dembowskich: Jana (1700_#1790) - brata Antoniego, sufragana włocławskiego; młodszego Jana (1729_#1809) - biskupa kamienieckiego i Mikołaja (ur. przed r. 1700, zm. 1757) brata Antoniego, arcybiskupa lwowskiego A oto dalszy przebieg uroczystości. Ksiądz prałat Leonard Urbański odczytał dokument Stolicy Apostolskiej podpisany przez Nuncjusza o powołaniu ks. prof. Bronisława na stolicę biskupią we Włocławku. Bulla papieska pisana po łacinie będzie przesłana w późniejszym terminie. Po odczytaniu tekstów biblijnych przewidzianych na drugi dzień świąt Zmartwychwstania Pańskiego piękne kazanie wygłosił ksiądz arcybiskup Henryk Muszyński, metropolita gnieźnieński, poprzednik księdza Dembowskiego we Włocławku. Między innymi nawiązał do zawołania biskupiego nominata: "Miłość i Prawda". Ukazał też miejsce biskupa w Kościele. Po kazaniu arcybiskupa Muszyńskiego nastąpiła konsekracja księdza Bronisława. Na dziewięć stawianych pytań przez księdza arcybiskupa Muszyńskiego odpowiedział mocnym głosem: "Chcę." "Czy chcesz wiernie, nieustannie głosić ewangelię Chrystusa?", "Czy chcesz wiernie okazywać posłuszeństwo następcy św. Piotra?" i wreszcie na ostatnie pytanie: "Czy chcesz nieustannie błagać Wszechmogącego Boga w Trójcy Świętej Jedynego, by beznagannie wypełniać urząd najwyższego kapłana?" - odpowiedział: - "Chcę z Bożą pomocą. "Podczas śpiewania litanii do Wszystkich Świętych nowo konsekrowany ksiądz biskup leżał krzyżem, prosząc Boga o łaski do sprawowania powierzonej mu służby. Konsekratorem księdza Dembowskiego był arcybiskup Muszyński, a współkonsekratorami - Ksiądz Prymas i biskup Bohdan Bejze, kolega ze studiów nominata. W nakładaniu rąk na konsekrowanego wzięli udział wszyscy biskupi zgromadzeni na uroczystości. Akt ten włączył nowego biskupa do grona Apostołów. Następnie główny konsekrator nałożył na jego głowę księgę Pisma Świętego. Na zakończenie aktu konsekracji arcybiskup Muszyński przekazał biskupowi Bronisławowi pierścień, mitrę i pastorał, czyli insygnia władzy biskupiej. Dopiero po tej czynności nastąpiło wprowadzenie nowego biskupa w kanoniczne władanie przydzieloną mu diecezją, którego ważnym elementem jest zbiorowe przyrzeczenie księży diecezjalnych, że będą wiernie współdziałali z nowym ordynariuszem. Do aktu konsekracji biskupa Dembowskiego użyto pastorału z motywem koronacji Najświętszej Maryi Panny, biskupa Macieja Golanczewskiego, który dnia 25 marca 1340 roku położył kamień węgielny pod obecną katedrę włocławską. Dawna, drewniana katedra, wznosiła się na innym miejscu. Samo przeniesienie biskupstwa kujawskiego z Kruszwicy do Włocławka odbyło się w wieku XII. Przyjmuje się, że powołanie pierwszego biskupa we Włocławku nastąpiło w roku 1123.Kolejnym elementem uroczystości, a zarazem ofiary Mszy św., było składanie darów. I tu na uwagę zasługuje złożony przez nasze siostry franciszkanki i niewidomą pensjonariuszkę z Piwnej dar - kielich mszalny, obraz przedstawiający kaplicę w Laskach i 35 pąsowych róż - tyle lat ks. Dembowski rektorował kościołowi św. Marcina w Warszawie. Przed udzieleniem błogosławieństwa cały kościół zaśpiewał hymn "Ciebie Boga wysławiamy". Następnie zabrał głos arcybiskup Józef Kowalczyk - Nuncjusz Apostolski: "Drogi bracie Bronisławie (...) Zabierasz ze sobą ewangelię, dobrą nowinę o Chrystusie Zmartwychwstałym, zwycięzcy śmierci, piekła i szatana. Niech stanie się twoją mocą, twoją mądrością (...) Bądź autentycznym Świadkiem Prawdy i Miłości. Szczęść ci Boże. "Na zakończenie Mszy św. i całej uroczystości, przed rozesłaniem wiernych ksiądz biskup Dembowski serdecznie podziękował wszystkim za przybycie i modlitwy. Między innymi powiedział: "Jak mówił św. Augustyn - z wami jestem chrześcijaninem, a dla was jestem biskupem. - To, kim jestem z wami, jest źródłem mojej radości, a to kim jestem dla was, rodzi we mnie lęk. (...) Ale nie na siebie liczę, lecz na Tego, który mnie powołał - najpierw do chrześcijaństwa, potem do kapłaństwa, a teraz do biskupstwa. On da potrzebną radę i potrzebne siły i moc Ducha Świętego. "Uroczystości trwały blisko cztery godziny. Nowy ordynariusz włocławski podjął swych gości kolacją w seminarium. Tu wiele serdecznych słów pod jego adresem wypowiedzieli kolejno: Ksiądz Prymas, Arcybiskup Muszyński, biskup Miziołek, przedstawiciele różnych kościołów i organizacji. Z ramienia Lasek i wszystkich niewidomych mnie przypadł zaszczyt złożenia podziękowania księdzu biskupowi za jego wkład w

Dzieło Lasek i sprawę niewidomych. W święto Zwiastowania  Najświętszej Maryi Panny w dniu  25 marca 1992 r. została  ogłoszona decyzja Ojca Świętego  o nowej organizacji Kościoła w  Polsce, a w tym i o powołaniu ks. prof. Bronisława Dembowskiego na stolicę biskupią  we Włocławku. W komunikacie podpisanym przez ks. arcybiskupa Józefa         Kowalczyka - nuncjusza  apostolskiego w Polsce czytamy: "Ojciec Święty Jan Paweł II w         trosce pasterskiej o dobro Kościoła, który jest w Polsce, podjął następujące decyzje: I. Utworzył 13 nowych  diecezji..." Są to: bielsko-żywiecka, elbląska,  ełcka, gliwicka, kaliska, legnicka, łowicka, radomska,  rzeszowska, sosnowiecka,  toruńska, warszawsko-praska i         zamojsko-lubaczowska. Dalej Ojciec Święty powołał 8 nowych prowincji, czyli tzw.         metropolii. Każda prowincja  łączy po parę diecezji, a  ordynariusz metropolita posiada         godność arcybiskupa. Po zmianach  mamy 13 metropolii. Są nimi  archidiecezje: białostocka,         częstochowska, gdańska, gnieźnieńska, katowicka,  krakowska, lubelska, poznańska,         przemyska,  szczecińsko-kamieńska,  warmińska, warszawska i  wrocławska. Została ponadto         powołana czternasta prowincja   czyli archidiecezja łódzka, podporządkowana bezpośrednio         Stolicy Apostolskiej.  Arcybiskupem metropolitą  warszawskim pozostał ks. kardynał Józef Glemp, wielki  przyjaciel niewidomych. Tytuł   prymasa Polski Jan Paweł II  przyznał dożywotnio ks. kardynałowi Józefowi Glempowi,  uznając go za kustosza relikwii   św. Wojciecha w Gnieźnie. Bronisław Jan Maria Dembowski  urodził się 2 października 1927         r. w Komorowie koło Ostrowi  Mazowieckiej (w obecnym  województwie ostrołęckim) jako         piąte najmłodsze dziecko Henryki   z Sokołowskich i Włodzimierza, legionisty i komisarza Straży Granicznej w Grajewie. Ojciec  umarł, gdy Bronisław nie miał   jeszcze dziesięciu lat, a matka  z córką Małgorzatą została  rozstrzelana w r. 1942 w  Ravensbruck. Szczególną opieką  otoczyła go stryjenka, jego  matka chrzestna Janina z  Landych-Dembowska. W sierpniu  1943 r. złożył przysięgę   wojskową w 72 pp Ziemi  Radomskiej AK. W latach         1946-1950 studiował na  Uniwersytecie Warszawskim, uzyskując magisterium z historii         filozofii u prof. Władysława  Tatarkiewicza. Z Laskami Bronisław Dembowski  związany był od dzieciństwa. Jego matka należała do grona bliskich przyjaciół ks. Władysława Korniłowicza. W ich   domu na Solcu odbywały się   zebrania tzw. "Kółka", małej         wspólnoty chrześcijańskiej,  prekursorów odnowy soborowej w  dziedzinie liturgii i teologii.         W roku szkolnym 1949-50 młody Bronisław pracował jako  wychowawca w domu chłopców w  zakładzie w Laskach. Nawiązane z  tego okresu przyjaźnie są żywe do dziś. Praca w Laskach nie mogła   jednak trwać dłużej. W r. 1950  Bronisław wstąpił do Seminarium         Warszawskiego i już 23 sierpnia  953 r. w archikatedrze   warszawskiej przyjął święcenia         kapłańskie z rąk ówczesnego księdza prymasa, kardynała  Stefana Wyszyńskiego. Ogromny wpływ na formację   kapłańską ks. Dembowskiego  wywarł ks. Aleksander Fedorowicz         (brat ks. Tadeusza - kierownika    duchowego Lasek). Za jego to   aprobatą i zgodą władz         kościelnych podjął dalsze studia filozoficzne na KUL. Jego   nauczycielami byli: prof. Stefan         Świeżawski i prof. Albert  Mieczysław Krąpiec -  dominikanin. Dalsza kariera naukowa księdza Bronisława to doktorat w r. 1961, habilitacja w r. 1969, w  sierpniu 1970 r. powołanie na  docenta w ATK, profesura  nadzwyczajna w r. 1981 i profesura zwyczajna w r. 1990.         Od roku 1982 – dziekan Akademickiego Studium Teologii Katolickiej, od 1988 - Papieskiego Wydziału Teologicznego. Z Dziełem Lasek już jako kapłan ks. Dembowski związał się         od grudnia 1956 r., kiedy to został kapelanem Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic         Krzyża przy kościele św. Marcina  na Piwnej (później rektor tego kościoła). W r. 1958 pomagał ks Tadeuszowi Fedorowiczowi w  zorganizowaniu Krajowego Duszpasterstwa Niewidomych i do  r. 1975 pełnił funkcję duszpasterza niewidomych archidiecezji warszawskiej. Z  duszpasterstwem niewidomych nie  zerwał do dziś. Na przykład         jesienią ubiegłego roku  przewodniczył naradzie duszpasterzy diecezjalnych, wspierając w ten sposób obecnego  krajowego duszpasterza ks. Jacka Ponikowskiego. W r. 1981 na VII         Krajowym Zjeździe PZN był  delegatem księdza prymasa.  Zebrani na tym zjeździe         niewidomi przyjęli go z dużą serdecznością. Podczas pobytów naukowych w  USA ks. Dembowski zetknął się  z Ruchem Odnowy w Duchu Świętym. Po powrocie do kraju skupił przy kościele św. Marcina grupę modlitewną tego ruchu. Od r. 1984 jest krajowym Duszpasterzem Ruchu Odnowy w Duchu Świętym, a  kwietniu 1991 r. został  członkiem Międzynarodowej Rady Katolickiej Odnowy  Charyzmatycznej. Na tym nie wyczerpywała się   niezwykła aktywność ks.  Dembowskiego. Od r. 1957 był  asystentem kościelnym Klubu         Inteligencji Katolickiej. Wnosił   swój ogromny wkład w wiele komisji diecezjalnych i         Episkopatu Polskiego. W r. 1981 został podniesiony do godności prałata, czyli kapelana         papieskiego. Szczególną rolę spełnił ks Bronisław Dembowski w okresie stanu wojennego. To właśnie on był duchowym kierownikiem Prymasowskiego Komitetu Pomocy         Osobom Pozbawionym Wolności. W 1988 r. został zaproszony jako  przedstawiciel Kościoła do obrad  Okrągłego Stołu. W ostatnich dwóch latach wielokrotnie  wypowiadał się w środkach  masowego przekazu na tematy   społeczne. W wywiadzie z kwietnia br.   między innymi powiedział: "Powtórzę to, co głoszę od kilkudziesięciu lat: są ludzie, którzy widzą w chrześcijaństwie  siłę społeczną i chcą korzystać  z tej siły jako nośnika własnych  ambicji. Nie jestem z nimi (...)  Wolę takich, którzy mają  chrześcijaństwo w sercu, a nie w  nazwie. Ale z tego nie wynika,  że nie wolno używać przymiotnika  "chrześcijański" w odniesieniu         do ugrupowania. Tylko trzeba Boga prosić, żeby dorastać do tego przymiotnika." W notatce biograficznej  opublikowanej przez Kościół  między innymi czytamy: "Jako  zawołanie biskupie przyjął  słowa: Caritas et Veritas -   miłość i prawda. Jego herb   biskupi jest stylizacją herbu  rodu Dembowskich, Jelita. Przedstawia on trzy skrzyżowane   włócznie na czerwonym polu. W  herbie biskupa Dembowskiego środkowa włócznia została         zastąpiona grecką literą "Ro", tworząc razem ze skrzyżowanymi dwoma włóczniami monogram  Chrystusa "Chi Ro". Ta przemiana  herbu rodowego w symbol  Chrystusa wyraża program  duszpasterski: ewangelizacja, wiodąca do oddania życia każdej  rodziny Chrystusowi. " Biskup Dembowski w cytowanym wyżej fragmencie wywiadu   powiedział: "Jestem posłany do  wszystkich, do ochrzczonych i  nie ochrzczonych, do wierzących  i do niewierzących (...) Tej samej niedzieli, kiedy z całym Kościołem słuchaliśmy Ewangelii   o synu marnotrawnym  Paweł mówił  w Lekcji: "Nam Bóg zlecił  posługę jednania". Oba te teksty (...) zabrzmiały wtedy we mnie   głębiej. Poczułem jako biskup  (większą odpowiedzialność za  posługę jednania ludzi." Po 35 latach pasterzowania w  kościele na Piwnej myślę, że  księdzu biskupowi bazylika katedralna we Włocławku wyda się         ogromna i zimna - jest to bowiem  jedna z największych polskich  świątyń. Jej gotycka         architektura, trzy nawy, z których główna góruje wyraźnie   nad bocznymi, ozdobiona dwiema  wieżami z końca XIX wieku w  niczym nie przypomina św.  Marcina. Ale za to, tu w kaplicy Najświętszego Sakramentu   spoczywają ziemskie szczątki   przodka, ks. biskupa Antoniego Sebastiana. Jest tu też skromna, ale nie pozbawiona uroku kaplica św. Marcina. No, i wierni, gorącym sercem oddani Kościołowi... Czcigodny i Drogi Księże  Biskupie Bronisławie, w imieniu  Dzieła Lasek i w imieniu całego  środowiska niewidomych - szczęść         Ci Boże!

P6/7-92